Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 01.09.2017 18:46 Publikacja: 01.09.2017 18:43
Foto: AFP
Liczby też są znane. W 2016 roku, gdy Ai Weiwei – chiński artysta i dysydent – kręcił „Human Flow” na świecie zarejestrowanych było 22 mln uchodźców. Połowa z nich to były dzieci. 300 tysięcy z nich podróżowało samo, bez opieki dorosłych. Wszyscy uciekali przed wojną, głodem, zagrożeniem.
— Jako artysta zawsze wierzyłem w człowieka i ten kryzys jest moim kryzysem. Ludzi, którzy wchodzą do łodzi uważam za swoją rodzinę. To mogłyby być moje dzieci, to mogliby być moin rodzice, moi bracia. Nie jest inny niż oni.Możey mówić różnymi językami i wierzyć w innych bogów, ale rozumiem ich. Podobnie jak ja boją się zimna, nie chcą stać na deszczu i głodować. Podobnie jak ja potrzebują bezpieczeństwa.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Festiwalowi zawsze towarzyszyło zainteresowanie, ale w tym roku jest naprawdę szaleństwo – mówi Joanna Łapińska,...
KinoGram to pierwsze butikowe kino w Polsce, które od 4 lat działa w zmodernizowanej Fabryce Norblina w Warszawi...
Wielki gwiazdor hollywoodzkiego kina znany był z filmów „O jeden most za daleko”, „Więzień Brubaker”, „Wielki Ga...
Od 17 do 21 września w warszawskim Kinie Iluzjon zaprezentowane zostaną odrestaurowane cyfrowo klasyki światoweg...
Film Agnieszki Holland będzie walczył o nominację w kategorii filmu zagranicznego w imieniu polskiej kinematogra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas