Reklama

Dlaczego nie wyciągamy wniosków z historii

Reżyserzy Bodo Kox, Maciej Sobieszczański i Konrad Łęcki patrzą w przeszłość.

Aktualizacja: 19.09.2017 20:41 Publikacja: 19.09.2017 17:53

Olga Bołądź i Piotr Polak w „Człowieku z magicznym...”

Olga Bołądź i Piotr Polak w „Człowieku z magicznym...”

Foto: materiały prasowe

Jest już pierwsze wydarzenie: „Człowiek z magicznym pudełkiem". Cztery lata temu Bodo Kox pokazał „Dziewczynę z szafy", niebanalnie opowiedziany film o samotności, o potrzebie miłości. Teraz reżyser idzie podobną drogą. Robi kino niepokorne, poszukujące.

Znów zatem opowiada o miłości. Niemożliwej, a jednak silnej. W tę historię wpisuje mocne polityczne tło. Jest rok 2030. Państwo korporacyjno-policyjne. Tylko w starym radiu lecą dawne piosenki. Bohater dzięki niemu przenosi się w lata 50. XX wieku. A może odwrotnie? Może dzięki eksperymentom sprzed ośmiu dekad przenosi się w przyszłość? Nieważne. Ważne, że ludzie niczego się nie nauczyli. Historia drwi z narodu. Mniej lub bardziej nowoczesny, ale to jest totalitaryzm.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama