Reklama
Rozwiń
Reklama

Dlaczego nie wyciągamy wniosków z historii

Reżyserzy Bodo Kox, Maciej Sobieszczański i Konrad Łęcki patrzą w przeszłość.

Aktualizacja: 19.09.2017 20:41 Publikacja: 19.09.2017 17:53

Olga Bołądź i Piotr Polak w „Człowieku z magicznym...”

Olga Bołądź i Piotr Polak w „Człowieku z magicznym...”

Foto: materiały prasowe

Jest już pierwsze wydarzenie: „Człowiek z magicznym pudełkiem". Cztery lata temu Bodo Kox pokazał „Dziewczynę z szafy", niebanalnie opowiedziany film o samotności, o potrzebie miłości. Teraz reżyser idzie podobną drogą. Robi kino niepokorne, poszukujące.

Znów zatem opowiada o miłości. Niemożliwej, a jednak silnej. W tę historię wpisuje mocne polityczne tło. Jest rok 2030. Państwo korporacyjno-policyjne. Tylko w starym radiu lecą dawne piosenki. Bohater dzięki niemu przenosi się w lata 50. XX wieku. A może odwrotnie? Może dzięki eksperymentom sprzed ośmiu dekad przenosi się w przyszłość? Nieważne. Ważne, że ludzie niczego się nie nauczyli. Historia drwi z narodu. Mniej lub bardziej nowoczesny, ale to jest totalitaryzm.

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Film
EnergaCAMERIMAGE: wygrał film o heroicznej codzienności szpitali i pielęgniarek
Film
Kristen Stewart w Toruniu: niespodziewany przylot gwiazdy i historia przemocy
Film
„The Beatles Anthology": jak Beatlesi grali i nagrywali z nieżyjącym Lennonem
Film
Reżyser „Ministrantów”: Wielu księży chciało pomóc, zakaz przychodził „z góry”
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Film
Russell Crowe w wybitnej roli w „Norymberdze” jako Goering na EnergaCAMERIMAGE
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama