Co przede wszystkim jako kraj chcemy promować w Japonii podczas Expo?
Przede wszystkim polską gospodarkę i kulturę. Temu ma służyć nasz pawilon, w przypadku którego we wtorek 9 kwietnia br. uzyskaliśmy pozwolenie na użytkowanie. Wkraczamy w ostatni etap przygotowań, zostały ostatnie dni do otwarcia pawilonu i całej Wystawy. Będziemy promować nasz kraj poprzez hasło, które brzmi: Polska dziedzictwo, które napędza przyszłość. Polacy zakorzenieni w wartościach swą energią wywalczyli wolność w wielu przestrzeniach, w tym obywatelskiej i gospodarczej. Nasi rodacy są kreatywni, innowacyjni, tworzą nowoczesne technologie. Mamy ambicję być krajem, które nawiązuje międzynarodowe kontakty, którego firmy są innowacyjne i potrafią eksportować do niemal wszystkich państw świata.
Chcemy pokazać tę siłę, która w nas jest. I wir, który jest zaklęty w naszym pawilonie zbudowanym z bardzo tradycyjnych materiałów takich jak drewno, ma właśnie te emocje pokazywać. Mamy to szczęście, że już na starcie zostaliśmy zauważeni przez dziennik New York Times, który zaliczył nasz pawilon do grupy najciekawszych atrakcji Expo.
Skoro nasz pawilon już został zauważony to czy w takim razie liczy pan, że finalnie otrzyma np. jedną z nagród w oficjalnym konkursie organizowanym dla wszystkich wystawców na Expo przez Biuro Wystaw Światowych? W Dubaju polski pawilon otrzymał nawet trzy różne nagrody.
Odpowiem tak. Pierwszy cel został już osiągnięty. Zostaliśmy zauważeni. Nasz pawilon jest już uznawany, jedną z najciekawszych realizacji na Expo w Japonii. Czy skończy się to nagrodami? Zobaczymy. Natomiast dzisiaj cieszmy się z tego co mamy, także w kontekście całych przygotowań do wystawy, bo nie ukrywajmy, że Expo to przecież nie tylko pawilon, ale cały rozbudowany program gospodarczy i kulturalny.