Nawet konkurenci przyznają, że tym, co wyróżnia BZ WBK AIB Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, są wyniki inwestycyjne funduszy, którymi zarządza. Przez ostatnich kilka lat funduszom Arka udawało się plasować w czołówce najlepszych. – 10 procent w tym sukcesie to szczęście, reszta to ciężka praca – mówi Krzysztof Samotij, prezes BZ WBK AIB TFI. Duża w tym zasługa dobrego i przede wszystkim stabilnego zespołu ludzi zatrudnionych w tym towarzystwie.
– W osiąganiu dobrych wyników pomaga nam lokalizacja – przyznaje prezes. – Gdy zmienia się pracę, to trudniej też zmienić miejsce zamieszkania – dodaje. A siedziba TFI mieści się w stolicy Wielkopolski.
– Dobrze służy im to, że są poza Warszawą i całym tym szumem – uważa Rafał Lis, prezes Caspian Capital TFI, od lat związany z tą branżą. A skąd taki wniosek?
– Analogii można szukać w Stanach Zjednoczonych. Tam najlepsze wyniki osiągają fundusze, które zarządzane są z mniejszych miast, a nie np. z Bostonu, kolebki większości funduszy, Nowego Jorku czy San Francisco – dodaje Lis.
Ponad 50 proc. sprzedaży jednostek funduszy Arka realizuje bank z grupy, czyli BZ WBK. Co ciekawe, tych funduszy nie znajdzie się w popularnych supermarketach inwestycyjnych. – Chcemy wszystkie kanały dystrybucji traktować jednakowo. Czyli nie zrezygnujemy z opłaty dystrybucyjnej, jak jest to powszechnie praktykowane w tego typu supermarketach – mówi Krzysztof Samotij.