Partner rozmowy: SGH

Jak wygląda poziom zastosowania AI w polskim biznesie?

Niestety, w tej chwili poziom zastosowania tych narzędzi w Polsce jest zdecydowanie poniżej średniej europejskiej. W zeszłym roku Eurostat zakończył badania, w których mierzył poziom korzystania ze sztucznej inteligencji w firmach zatrudniających powyżej 10 pracowników. W Polsce to jest około 5,5 proc., a średnia europejska to 13,5 proc. Czyli zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Co można z tym zrobić?

Podczas badań prowadzonych przez SGH pytamy menedżerów największych polskich firm, jakie widzą bariery związane właśnie z wdrażaniem sztucznej inteligencji. Najważniejsze czynniki to koszty, a na drugim miejscu są kwestie związane z pracownikami i ich kompetencjami. Co z tym można zrobić? Oczywiście w zakresie kosztowym pewnie szybkich rozwiązań nie ma. Natomiast w zakresie kompetencji pracowniczych na przykład my jako uczelnia stawiamy sobie za cel, żeby wspomóc tę transformację.

W kwietniu mieliśmy konferencję poświęconą podsumowaniu dużego programu szkoleniowego dla polskich przedsiębiorców z zakresu zastosowania sztucznej inteligencji w biznesie. Przeszkoliliśmy ponad 15 tysięcy osób. Zapytaliśmy uczestników, czy dzisiaj oni w swoich firmach wykorzystują sztuczną inteligencję do prowadzenia biznesu? Odpowiedzi niestety pokrywały się z danymi Eurostatu. Czyli 1/4 firm nie używa AI w ogóle, a z pozostałych około 40 proc. używa, ale tylko w takim bardzo prostym sposobie zastosowania. Ale zapytaliśmy też uczestników, czy po zakończeniu programu widzą w swoich firmach przestrzeń do zastosowania sztucznej inteligencji. Ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu 60 procent powiedziało, że zdecydowanie tak. Kolejnych 30 proc. było na tak.

Wynika z tego, że przeszkolenie pracowników będzie powodowało możliwość zauważenia przez nich przestrzeni na wykorzystanie sztucznej inteligencji.

I jak wykorzystają ten potencjał?

Z naszych badań wynika, że potencjał do wykorzystania sztucznej inteligencji w przedsiębiorstwach obejmuje trzy poziomy. Pierwszy poziom to taka osobista produktywność. To w zasadzie obszar powszechny, czyli prawie każda firma może na tym skorzystać. Bez jakiś gigantycznych korzyści, ale jednak to będzie podniesienie efektywności działania.

Drugi poziom to rzeczywiste wykorzystanie AI do usprawnienia kluczowych procesów w przedsiębiorstwie. Nasze badania pokazują, że polskie firmy najpierw poszły w tym kierunku w zastosowaniach w obszarze sprzedaży, marketingu, obsługi klienta, trochę bardziej w tyle jesteśmy w obszarze procesów produkcyjnych i operacji biznesowych. Myślę, że to będzie obszar w którym zobaczymy najbardziej intensywne wzrosty.

Trzeci poziom - dla bardzo wybranego, wąskiego grona firm. To takie firmy, które wręcz opracowują rozwiązania oparte na AI, żeby wykorzystać je we własnym biznesie.

Ale w przypadku wielu firm w Polsce biznes idzie dobrze i bez zaawansowanych rozwiązań AI. Po co więc ponosić koszty? Po co zmieniać funkcjonowanie firmy w związku z AI?

Mamy w historii przykłady olbrzymich firm, które przespały rewolucję technologiczną i w zasadzie w wielkim biznesie ich nie ma. Nokia, Altavista. Yahoo…

Firmy powinny zwrócić uwagę na dwa czynniki, a potem zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście nie muszą zwracać uwagi na AI. Mamy na przykład Danię, w której ponad prawie 30 proc. firm już korzysta ze sztucznej inteligencji. Po to, żeby zwiększyć efektywność. U nas to jest około 6 proc. To oznacza, że w takim rodzaju biznesu, w którym nie ma silnych barier transgranicznych, w każdym momencie może pojawić się silna, efektywna dzięki AI konkurencja z zagranicy.

Ale jest też druga strona medalu. Przedsiębiorcy lubią patrzeć nie tylko na to, co im grozi, ale jakie mają szanse. I jeżeli biznes w tej chwili idzie dobrze, to jak wielkie szanse może stworzyć zastosowanie AI? Firmy, które zaczną inwestować w podnoszenie swojej efektywności, będą mogły bardzo szybko uzyskać przewagę konkurencyjną nad właśnie tymi, którzy myślą, że nie muszą.

Czyli przedsiębiorcy - przyjrzyjcie się i być może zastosujcie rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji.

Tak, zwłaszcza, że na przykład 90 proc. absolwentów naszego programu twierdzi, że dla nich w tej chwili to będzie jedna z najważniejszych rzeczy, które one chcą zacząć robić w swoich firmach. Te osoby po prostu zobaczyły, co sztuczna inteligencja może w praktyce i chcą ją jak najszybciej wdrażać.

Partner rozmowy: SGH