Decydując się na pasywnie zarządzany fundusz, którego celem jest ścisła replikacja określonego indeksu, możemy liczyć na zwrot zbliżony do wyników danego rynku.
Jeżeli dokonamy inwestycji w fundusz zarządzany aktywnie, to wybierzemy fundusz stawiający sobie za cel osiągnięcie wyniku wyższego niż dany indeks.
Jeżeli spojrzymy na wyniki funduszy globalnie, to okazuje się, iż aktywnym menedżerom nie udaje się w sposób ciągły pobijać wyników indeksów referencyjnych. Wiąże się to przede wszystkim z podejmowaniem nietrafnych decyzji inwestycyjnych oraz pobieraniem wysokich opłat za zarządzanie. Oczywiście, jako że jest to uśrednienie wyników aktywnie zarządzanych funduszy, znajdą się zarządzający, którzy osiągają wyniki lepsze od indeksów.
Beta jest w powyższym kontekście stopą zwrotu oferowaną przez dany rynek, mierzoną w odniesieniu do wybranego indeksu, np. WIG czy MSCI World.
Prawdziwym wyzwaniem jest wybór funduszu, który zapewni nam alpha w długim okresie. Fundusze zarządzane aktywnie dają szansę osiągnięcia dodatkowych zysków, ale są atrakcyjne przede wszystkim dla inwestorów posiadających dostęp do szczegółowych informacji na temat ich strategii, mających umiejętności analizy tych danych oraz przygotowanych na stały monitoring swoich inwestycji. W przypadku inwestycji w fundusz pasywny powinniśmy się skupić na strategicznej alokacji kapitału, która jest kluczową kwestią decydującą o długoterminowych wynikach naszego portfela. W tym wypadku najważniejszy staje się wybór rodzaju instrumentów finansowych, regionu geograficznego bądź branży, w które ulokujemy nasze środki.