Prezydent niechętny ustawom emerytalnym

Lech Kaczyński ma zastrzeżenia do ustaw kończących reformę. Jeżeli je zawetuje, rząd może mieć spory kłopot. Wypłata świadczeń ma ruszyć już w 2009 r.

Publikacja: 03.10.2008 02:47

Prezydent RP Lech Kaczyński

Prezydent RP Lech Kaczyński

Foto: Rzeczpospolita, Bartosz Siedlik

– Głosowania w Sejmie nad projektami emerytalno-rentowymi odbywają się jak na taśmie. Brakuje dyskusji. Nikt nie zastanawia się nad ich skutkami społecznymi – mówi „Rz” osoba związana z Kancelarią Prezydenta.

Posłowie ostro wzięli się za przepisy emerytalno-rentowe. Trwają prace nad ustawami o: emeryturach kapitałowych, funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych (FDEK) i systemie rentowym. Dwie pierwsze regulują wypłatę świadczeń z II filara. Niedługo do Sejmu trafi również przyjęty przez rząd projekt dotyczący emerytur pomostowych.

– Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem – zapewnia „Rz” Agnieszka Chłoń-Dominczak, wiceminister pracy.

Posłom PiS, jak i otoczeniu prezydenta, nie podoba się przede wszystkim to, że w prawie dotyczącym wypłaty z II filara brakuje emerytur małżeńskich i waloryzacji na podstawie inflacji.

Według rządu wprowadzenie tych rozwiązań spowodowałoby obniżenie wysokości świadczeń. Stąd brak w obecnych projektach instytucji emerytury małżeńskiej, a waloryzacja świadczeń z II filara oparta jest na zyskach z inwestycji zakładów emerytalnych. Posłowie opozycji mają też zastrzeżenia do udziału towarzystw emerytalnych w systemie wypłat świadczeń. Zgodnie z projektem ustawy o FDEK również one – obok nowych instytucji – będą mogły utworzyć fundusz dożywotnich emerytur kapitałowych. Będą wówczas zarządzać dwoma funduszami, w tym OFE, które gromadzą pieniądze klientów na starość.

Ewentualne zawetowanie tych przepisów będzie oznaczać spore komplikacje. To właśnie dzięki ustawie o emeryturach kapitałowych pierwsi klienci OFE, którzy przejdą na emeryturę w przyszłym roku, będą mogli otrzymać świadczenie. Czasu na jej wejście w życie zostało już zatem bardzo niewiele.

Natomiast mniejszy problem oznaczałoby zawetowanie ustawy o funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych. Posłowie kończą właśnie prace nad nią. Do rozwiązania została jeszcze m.in. ważna i budząca kontrowersje kwestia wysokości rezerw zakładu emerytalnego.

– Mówi się o dwóch scenariuszach. Pierwszy to taki, że prezydent nie podpisze ustawy o emeryturach kapitałowych. Albo nie podpisze tylko drugiej ustawy o funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych i wówczas prace nad przepisami regulującymi wypłatę tych świadczeń będą się toczyć dalej – twierdzi inny nasz rozmówca. FDEK mają wystartować dopiero w 2014 r.

Osoby z otoczenia prezydenta nie przesądzają, co zdecyduje ich szef. Chcą, aby głowa państwa otrzymała cztery wspomniane wyżej ustawy w jednym czasie, bo to da pełen obraz planowanych zmian. Dopiero wtedy będą prowadzone rozmowy, szczegółowe analizy i zbierane opinie.

– Głosowania w Sejmie nad projektami emerytalno-rentowymi odbywają się jak na taśmie. Brakuje dyskusji. Nikt nie zastanawia się nad ich skutkami społecznymi – mówi „Rz” osoba związana z Kancelarią Prezydenta.

Posłowie ostro wzięli się za przepisy emerytalno-rentowe. Trwają prace nad ustawami o: emeryturach kapitałowych, funduszu dożywotnich emerytur kapitałowych (FDEK) i systemie rentowym. Dwie pierwsze regulują wypłatę świadczeń z II filara. Niedługo do Sejmu trafi również przyjęty przez rząd projekt dotyczący emerytur pomostowych.

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy