Banki na cenzurowanym

Kryzys nadwyrężył zaufanie do branży bankowej. Do złych ocen przyczyniają się informacje o gospodarczej dekoniunkturze i rosnące raty kredytów

Publikacja: 25.03.2009 07:19

Banki na cenzurowanym

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Tylko 3 proc. osób ma zaufanie do całego sektora bankowego – wynika z badań przeprowadzonych dla "Rz", TVNCNBC i TVN24.pl przez instytut Homo Homini. 97 proc. badanych jest odmiennego zdania. – Na pewno na tę ocenę wpływają doniesienia medialne na temat kryzysu finansowego, ale także fakt, że rosną koszty kredytu. Banki podwyższają marże, klienci odczuwają negatywne skutki wzrostu kursu franka, który przekłada się na wzrost rat kredytowych – mówi Ryszard Petru, ekonomista z SGH. Podkreśla, że część klientów nie była świadoma istniejącego na rynku ryzyka i teraz winą za pogorszenie ich sytuacji materialnej obarczają oni banki.

Według Krzysztofa Pietraszkiewicz, prezesa Związku Banków Polskich, słabe oceny sektora wynikają z tego, że ze świata płyną informacje o problemach kolejnych instytucji. Według niego w niesprawiedliwy sposób przekłada się to na złe zdanie o sektorze bankowym w Polsce. – Utrwala się nieprawdziwa opinia o tym, że banki są winne obecnego kryzysu – podkreśla Pietraszkiewicz. Dodaje, że polski sektor jest stabilny, depozyty były i są bezpieczne, banki mają odpowiedni poziom kapitałów, a do tego spada liczba skarg na na te instytucje przy rosnącej skali operacji bankowych.Jednocześnie tyko 16,5 proc. badanych zgadza się ze stwierdzeniem, że "żaden bank nie budzi zaufania". 83,5 proc. badanych nie podziela tej opinii, co oznacza, że mają oni co najmniej jeden bank, który ich zdaniem jest godny np. powierzenia swoich oszczędności. Także z wcześniejszych badań przeprowadzanych cyklicznie na zlecenie Związku Banków Polskich wynikało, że opinie o całym sektorze są gorsze niż o banku, z usług którego korzysta na co dzień konkretna osoba.

Na to, że spadek zaufania do sektora bankowego ogranicza się jedynie do deklaracji, wskazuje fakt, że polskie banki uniknęły problemu wycofywania depozytów, tak jak to miało miejsce np. na Ukrainie.

Polacy pytani o to, który bank ich zdaniem jest na tyle wiarygodny, by powierzyć mu swoje pieniądze w formie depozytu, najczęściej wskazywali PKO BP (blisko 50 proc. respondentów), największy bank na rynku, kontrolowany przez Skarb Państwa. Drugie miejsce zajął Pekao, a trzecie BZ WBK. Te same banki badani wskazywali najczęściej, gdy byli pytani o to, w której instytucji nie obawialiby się zaciągnąć długoletniego kredytu hipotecznego. Natomiast przy wyborze instytucji, która brana byłaby pod uwagę przy zaciąganiu kredytu gotówkowego, na trzecim miejscu obok BZ WBK znalazł się ING Bank Śląski.

– W badaniu najlepiej zostały ocenione banki z długoletnią tradycją, które w świadomości zbiorowej prawdopodobnie istnieją jako instytucje, które przetrwały niejedną zmianę i kryzys gospodarczy, kojarzone ze stabilnością – podsumowują autorzy sondażu.

Zdaniem Michała Macierzyńskiego, analityka Bankier.pl, kryzys finansowy sprawił, że wzrosło zaufanie do największych banków na rynku, zwłaszcza tych z kapitałem państwowym. – Przy kredycie klienci koncentrują się na ofercie oraz na tym, który bank w ogóle go udzieli. Inaczej jest w przypadku lokat – tu są pytania o sytuację banku, właściciela, ryzyko oraz gwarancje depozytów – dodaje Katarzyna Siwek z Expandera.

Raport Homo Homini pokazuje, że aż 91 proc. osób zadeklarowało korzystanie z dowolnego produktu oferowanego przez bank. Nie świadczy to jednak o tym, że aż tyle osób posiada konto bankowe – poprzednie badania wskazywały, że posiadaczy rachunków jest zdecydowanie mniej. Najwięcej osób wskazało, że korzysta z usług PKO BP (16,5 proc.), niewiele mniej (15,1 proc.) wymieniło Pekao, a co dziesiąta osoba przyznała, że jest to Lukas Bank, choć ten bank jest dopiero 19. instytucją pod względem wielkości funduszy własnych. – Wysoka pozycja Lukas Banku może wynikać z faktu, że jest to silna marka w segmencie pożyczek konsumpcyjnych. Niewykluczone, że niektórym klientom ten bank kojarzy się z systemem sprzedaży ratalnej – podkreśla Paweł Majtkowski, analityk firmy doradztwa finansowego Finamo.

Tylko 3 proc. osób ma zaufanie do całego sektora bankowego – wynika z badań przeprowadzonych dla "Rz", TVNCNBC i TVN24.pl przez instytut Homo Homini. 97 proc. badanych jest odmiennego zdania. – Na pewno na tę ocenę wpływają doniesienia medialne na temat kryzysu finansowego, ale także fakt, że rosną koszty kredytu. Banki podwyższają marże, klienci odczuwają negatywne skutki wzrostu kursu franka, który przekłada się na wzrost rat kredytowych – mówi Ryszard Petru, ekonomista z SGH. Podkreśla, że część klientów nie była świadoma istniejącego na rynku ryzyka i teraz winą za pogorszenie ich sytuacji materialnej obarczają oni banki.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy