Kto choć raz kupi coś przez Internet, na pewno przekona się do tej formy zakupów. W Internecie można w kilka sekund porównać ceny tego samego towaru w kilkudziesięciu sklepach. I można znaleźć towar nawet o ponad 20 proc. tańszy. Za zakupy w sieci płaci się przelewem lub kartą kredytową – wylicza zalety tej formy robienia sprawunków Paweł Majtkowski, główny analityk Finamo.
Jego zdaniem najszybciej i najbezpieczniej za zakupy w Internecie płaci się kartą. Trzeba jednak przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim powinniśmy podawać numer naszej karty tylko na znanych i zaufanych stronach internetowych. Jeśli kupujemy towary w polskim sklepie, prawdopodobnie w trakcie operacji zostaniemy przekierowani na stronę jednego z centrów autoryzujących transakcje kartami. Będzie to Polcard, eCard lub Moneybookers (obsługujący transakcje kartami poprzez system dotpay). Dzięki temu żadne dane karty nie są przechowywane przez sklep internetowy. To agent rozliczeniowy przesyła do sklepu informację o powodzeniu transakcji. W praktyce oznacza to, że jeśli strona należy do bezpiecznego sklepu, płatność w Internecie jest dobrze zabezpieczona.
– Jeśli jakiś sklep nie korzysta z usług znanego centrum rozliczeniowego, tylko poprosi o wpisanie danych bezpośrednio na własnych stronach, powinno to wzmóc naszą czujność. Trzeba wiedzieć, że z własnych rozwiązań do akceptacji kart korzystają głównie linie lotnicze i nieliczni duzi, globalni sprzedawcy – przestrzega Paweł Majtkowski.
Szczególnie trzeba chronić kody CVV2/CVC2 umieszczone z tyłu karty. Służą one do potwierdzania transakcji w Internecie. Oczywiście trzeba zadbać również o zabezpieczenie komputera, na którym wykonywana jest operacja. Wszystkie dane muszą być tak chronione, by niepowołane osoby nie miały do nich dostępu.
Handlowcy w Internecie coraz częściej korzystają z pośrednictwa firm świadczących usługi transgraniczne lub też polscy klienci kupują w zachodnich sklepach. Tam system akceptacji płatności działa inaczej niż w naszym kraju. Na przykład często wymagane jest podanie wszystkich danych karty. Jest to rozwiązanie niebezpieczne, bo jeśli złodziej złamie zabezpieczenia w Internecie, może zdobyć szczegółowe informacje kartach płatniczych.