Od lipca do września SAS, będący własnością Skarbu Państwa Danii, Norwegii i Szwecji, miał zysk netto 152 mln koron szwedzkich (14,5 mln euro) wobec straty 2 mld rok temu. Obroty zmalały jednak o 16,6 proc., do 11,1 mld, na skutek spadku przychodu na pasażera.

– W III kwartale poprawiliśmy wypełnienie samolotów, ale za niższą cenę – wyjaśnia prezes Mats Johansson. – Niższe średnie ceny wynikają ze spadku popytu w klasie biznes i większej konkurencji – dodał. Podobna tendencja powinna wystąpić w IV kwartale.

Przewoźnik uruchomił w lutym plan restrukturyzacji Core SAS, który ma dać 5,2 mld koron oszczędności w ciągu dwóch lat. W ostatnim roku linia zmniejszyła załogę z 24 300 do 17 800 osób, podwyższyła kapitał o 6 mld koron i pozbyła się za symboliczne euro deficytowej linii Spanair.