Bezbarwna sesja na GPW

Na parkiecie przedświąteczna atmosfera – zmiany cen akcji były kosmetyczne, a poziom obrotów niewielki

Publikacja: 30.03.2010 04:45

WIG20, który w ciągu dnia notowany był na najwyższym poziomie w tym roku, ostatecznie spadł o 0,4 pr

WIG20, który w ciągu dnia notowany był na najwyższym poziomie w tym roku, ostatecznie spadł o 0,4 proc. Do takiego finału istotnie przyczyniły się akcje banków. ?

Foto: Rzeczpospolita

Podczas wczorajszej sesji akcjami handlowano przy nikłym zainteresowaniu inwestorów. Gdy po południu okazało się, że rynek nie ma siły, by wzrosnąć mocniej niż 0,5 proc., popyt odpuścił. W efekcie pod własnym ciężarem ceny akcji największych firm spadły w okolice zamknięcia poprzedniej sesji, by na koniec notowań osunąć się o 0,4 proc. pod kreskę.

Podobnie jak w piątek najlepiej radziły sobie spółki sektorów związanych z budownictwem (Cersanit, Polimex-Mostostal, GTC). Z drugiej strony znalazły się akcje największych banków.

Niskie obroty, które podliczono na zaledwie 1 mld zł, sprzyjały zarządzającym krajowymi funduszami. Z uwagi na zbliżający się koniec kwartału i związane z tym premie za zarządzanie utrzymanie cen jest dla nich obecnie szczególnie istotne. Wczoraj niewielkim nakładem środków mogli oni podtrzymywać wyceny na relatywnie wysokich poziomach. Indeks szerokiego rynku, który jest benchmarkiem dla wielu funduszy, stracił tylko 0,12 proc., a mWIG40 – wzorzec dla funduszy małych i średnich spółek – poszedł w górę o 0,54 proc.

Na początku notowań część obserwatorów zwracała uwagę, że nastroje na giełdach może popsuć wiadomość o zamachu terrorystycznym w Moskwie. Nic takiego się nie stało, co tylko potwierdza tezę, że giełda, nie tylko zresztą nasza, jest zaimpregnowana na wszelkie niekorzystne wiadomości. Nawet rosyjski RTS wzrósł o ponad 2,2 proc.

Na rynkach zachodnich główne indeksy oscylowały wokół zamknięcia sesji piątkowej. Za oceanem główne indeksy zamknęły się na zielono. Dow Jones na zamknięciu wzrósł o 0,42 proc., S&P 500 – o 0,57 proc., a Nasdaq – o 0,39 proc.

Być może graczy zadowolił raport o wydatkach i dochodach Amerykanów, choć w swojej wymowie wcale nie był on jednoznacznie korzystny dla rynku. W lutym wydatki Amerykanów wzrosły o 0,3 proc., licząc miesiąc do miesiąca, podczas gdy poziom dochodów się nie zmienił.

Podczas wczorajszej sesji akcjami handlowano przy nikłym zainteresowaniu inwestorów. Gdy po południu okazało się, że rynek nie ma siły, by wzrosnąć mocniej niż 0,5 proc., popyt odpuścił. W efekcie pod własnym ciężarem ceny akcji największych firm spadły w okolice zamknięcia poprzedniej sesji, by na koniec notowań osunąć się o 0,4 proc. pod kreskę.

Podobnie jak w piątek najlepiej radziły sobie spółki sektorów związanych z budownictwem (Cersanit, Polimex-Mostostal, GTC). Z drugiej strony znalazły się akcje największych banków.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy