Rynki wschodzące w górę

Pierwszy tydzień 2011 r. przyniósł zwyżki na giełdach wschodzących. Spadki tylko w Indiach i Polsce

Publikacja: 10.01.2011 03:30

Rok zaczął się dobrze na większości giełd

Rok zaczął się dobrze na większości giełd

Foto: Rzeczpospolita

Liderem okazał się parkiet rumuński, na którym akcje zyskały średnio aż 6,1 proc. Mocno drożały też papiery na Węgrzech i w Turcji.

Analitycy oczekują, że w tym roku rynki wschodzące nadal będą atrakcyjne pod względem inwestycyjnym.

Sprzyjać temu będzie z jednej strony spekulacyjny napływ pieniędzy zagranicznych funduszy związany z utrzymywaniem przez główne banki centralne stóp procentowych na niskim poziomie.

Z drugiej strony, jak szacuje Międzynarodowy Fundusz Walutowy, tylko w europejskich krajach zaliczanych do emerging markets wzrost gospodarczy przekroczy w tym roku 3 proc. i będzie dwukrotnie wyższy niż w krajach rozwiniętych. Z uwagi na planowane wielkie prywatyzacje dobre perspektywy mają rynki kapitałowe w Rosji i Indiach.

Jak szacują eksperci brytyjskiego ośrodka badawczego Economist Intelligence Unit, w tym roku wartość zagranicznych inwestycji bezpośrednich w krajach wschodzących przekroczy 740 mld dol. i będzie o ok. 16 – 17 proc. wyższa niż w roku 2010. Powinno to również znaleźć swoje odbicie w lepszych wycenach akcji na giełdach.

Korzystne perspektywy ma też przed sobą polska gospodarka. Analitycy Bank of America Merrill Lynch szacują, że obok Turcji i Rosji nasza gospodarka będzie się rozwijać najszybciej spośród europejskich krajów wschodzących (4,2 proc.). Zagrożeniem może być natomiast perspektywa zacieśniania polityki fiskalnej w niektórych krajach, w tym w Polsce.

Na razie nasza giełda rozpoczęła rok fatalnie. WIG20 w pierwszym tygodniu stracił 3,3 proc. i był to jeden z najgorszych wyników nie tylko na rynkach emerging markets, ale i na świecie.

Wpływ na to miały przede wszystkim czynniki lokalne. Mimo niezłych perspektyw gospodarczych inwestorzy przestraszyli się zmian w funkcjonowaniu otwartych funduszy emerytalnych. Swoje zrobił też minister finansów, który nie wykluczył wprowadzenia podatku bankowego. Wysoki poziom obrotów może wskazywać, że część zagranicznych graczy zaczęła przebudowywać swoje portfele.

Na giełdzie indyjskiej ceny akcji spadły jeszcze mocniej. W reakcji na możliwą podwyżkę stóp procentowych w związku z galopującą inflacją indeks BSE Sensex spadł aż o 4 proc.

Liderem okazał się parkiet rumuński, na którym akcje zyskały średnio aż 6,1 proc. Mocno drożały też papiery na Węgrzech i w Turcji.

Analitycy oczekują, że w tym roku rynki wschodzące nadal będą atrakcyjne pod względem inwestycyjnym.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień