Ubywa kredytów we frankach i euro

Nowa rekomendacja nadzoru finansowego ograniczy dostęp do kredytów walutowych. Analitycy prognozują, że rynek ten może się skurczyć nawet o 20 proc.

Publikacja: 26.01.2011 21:34

Ubywa kredytów we frankach i euro

Foto: Bloomberg

Ale bankowcy i tak są zadowoleni, że nie wprowadzono ostrzejszych restrykcji.

Zgodnie z nowymi zaleceniami (rekomendacja S III) w przypadku kredytów walutowych klient banku na spłatę rat nie będzie mógł wydać więcej niż 42 proc. dochodów netto. W odniesieniu do pozostałych kredytów, udzielanych zgodnie z rekomendacją T, która zaczęła w całości obowiązywać pod koniec grudnia 2010 r., jest to 50 proc. (w przypadku osób z dochodami nieprzekraczającymi średniej krajowej) oraz 65 proc. (dla zarabiających powyżej średniej). Dodatkowo zdolność kredytowa ma być liczona przy założeniu, że kredyt jest zaciągany maksymalnie na 25 lat i to ograniczenie dotyczy wszystkich kredytów hipotecznych.

– Jakościowe, a nie ilościowe podejście do ograniczenia ekspozycji walutowych jest ruchem we właściwym kierunku będącym kompromisem pomiędzy propozycjami KNF a stanowiskiem środowiska bankowego. Nowelizacja rekomendacji nie ogranicza konkurencji na rynku bankowym, wprowadza jedynie zaostrzenie kryteriów przyznawania kredytów w walutach obcych – ocenia Maciej Molewski, dyrektor departamentu bankowości hipotecznej Deutsche Banku PBC.

Podobne zdanie mają przedstawiciele innych banków udzielających kredytów walutowych na dużą skalę. – Z naszej perspektywy rekomendacja w zrównoważony sposób chroni klientów i interesy banku. DnB Nord obsługuje raczej zamożniejszych klientów, w przypadku których rata kredytu często i tak nie zbliża się do określonego progu wskaźnika zobowiązań do dochodów – mówi Łukasz Piasta z DnB Nord.

Z analizy firmy Expander wynika, że banki nawet w wypadku osób o wyższych dochodach bardzo rzadko udzielały kredytów walutowych z ratą powyżej 50 proc. dochodów. W praktyce było to możliwe w wypadku klientów o dochodach powyżej 10 tys. zł netto. Z wyliczeń doradców finansowych wynika, że w przypadku czteroosobowej rodziny o łącznych dochodach 8 tys. zł netto "liberalny" bank był w stanie udzielić kredytu, którego rata stanowiła 50 proc. jej dochodów. Po wejściu w życie nowelizacji rekomendacji S ta rodzina będzie mogła uzyskać kredyt w wysokości prawie 600 tys. zł, czyli o 180 tys. zł mniej niż przed wprowadzeniem ograniczeń.

– Szacuję, że zaproponowane rozwiązania ograniczą rynek kredytów walutowych o ok. 20 procent. Ograniczenia te dotkną jednak przede wszystkim osób o niższej zdolności kredytowej. Naszego banku ten problem raczej nie dotyczy – dodaje Maciej Molewski. Przedstawiciele Związku Banków Polskich zaznaczają, że niektóre zalecenia ostatniej rekomendacji odnoszą się do wszystkich kredytów hipotecznych. – Ta rekomendacja miała zaostrzać warunki udzielania kredytów walutowych, ale dodatkowo wprowadza ograniczenia w udzielaniu kredytów finansujących 100 proc. wartości kupowanej nieruchomości – podkreśla Joanna Tylińska z ZBP.

Jej zdaniem pozytywne w rekomendacji KNF jest to, że nie wprowadzono pierwotnie planowanego sztywnego limitu 50 proc. udziału kredytów walutowych w portfelach kredytowych banków. – To rozwiązanie dla niektórych instytucji byłoby niebezpieczne – podkreśla Joanna Tylińska.

Nadzór finansowy przyjął tę rekomendację, aby ograniczyć ryzyko wystąpienia problemów ze spłatą kredytów walutowych w przypadku osłabienia złotego.

Ale bankowcy i tak są zadowoleni, że nie wprowadzono ostrzejszych restrykcji.

Zgodnie z nowymi zaleceniami (rekomendacja S III) w przypadku kredytów walutowych klient banku na spłatę rat nie będzie mógł wydać więcej niż 42 proc. dochodów netto. W odniesieniu do pozostałych kredytów, udzielanych zgodnie z rekomendacją T, która zaczęła w całości obowiązywać pod koniec grudnia 2010 r., jest to 50 proc. (w przypadku osób z dochodami nieprzekraczającymi średniej krajowej) oraz 65 proc. (dla zarabiających powyżej średniej). Dodatkowo zdolność kredytowa ma być liczona przy założeniu, że kredyt jest zaciągany maksymalnie na 25 lat i to ograniczenie dotyczy wszystkich kredytów hipotecznych.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy