Rz: Jakie są przyczyny słabnięcia złotego względem innych walut?
Andrzej Krzemiński: Inwestorami rządzi strach po trzęsieniu ziemi w Japonii. Widać to po spadkach notowań, jakie mają miejsce na wszystkich giełdach na świecie, ale także po zamykaniu spekulacyjnych pozycji walutowych. Aktywa denominowane w złotym – walucie kraju z grupy rozwijających się – były postrzegane za dobrą lokatę. Teraz, gdy inwestorzy się wycofują, notowania złotego spadają.
Jak długo możemy być świadkiem tych spadków?
Taka sytuacja na rynku może jeszcze potrwać dwa – trzy tygodnie. Trend odwróci się, gdy tylko z Japonii na rynki finansowe napłyną potwierdzone w niezależnych źródłach informacje, że opanowała sytuację w elektrowniach jądrowych. Do tego czasu kurs złotego może się nadal obniżać. W najbliższym czasie możemy płacić nawet 4,10 – 4,20 za euro. Z kolei za franka 3,30 – 3,40 zł.
To nie pozostanie bez wpływu na gospodarkę?