Polski rynek nawigacji samochodowych zaczyna odczuwać skutki ekspansji smartfonów, tabletów i internetowych aplikacji. Jak podaje GfK Polonia, w ubiegłym roku sprzedano u nas ponad 600 tys. tradycyjnych zestawów PND (Portable Navigation Device), jednak ten rok ma przynieść spadek sprzedaży o 14 - 18 proc.
Na rynku nawigacji działających na smartfonach dwie polskie firmy NaviExpert i AutoMapa walczą o dominację nie tylko między sobą, ale też ze światowymi gigantami: Nokią i Google'em. Darmowym usługom tych ostatnich polscy gracze przeciwstawiają lepiej aktualizowane bazy danych.
- Polacy należą do najaktywniejszych w Europie użytkowników usługi Nokia Nawigacja: zarówno pod kątem planowania tras, jak i samej nawigacji – twierdzi Tomasz Parfjanowicz, kierownik ds. rozwoju biznesu w polskim oddziale Nokia.
- Spodziewamy się, że niedługim czasie spora część użytkowników nawigacji samochodowej porzuci tradycyjne urządzenia na rzecz aplikacji w telefonach komórkowych – dodaje Janusz M. Kamiński z AutoMapy. – Zbiegnie się to z czasem kończenia się umów abonamentowych u operatorów komórkowych i wymianą telefonu na nowy, który będzie niemal na pewno smartfonem.
Liderzy rynku aplikacji nawigacyjnych dla telefonów niechętnie dzielą się informacjami na temat liczby użytkowników swoich usług. Można jedynie szacować, że do Google Maps w komórkach ma w Polsce dostęp ponad 2,5 mln użytkowników iPhone'ów i systemu operacyjnego Android (na świecie jest to ponad 200 mln osób). Z kolei możliwość skorzystania z aplikacji Nokia Nawigacja ma w naszym kraju ponad milion osób. Ilu z nich z tej możliwości korzysta? Trudno stwierdzić.