LTE Playa od 11 listopada. Na razie przecenia Formułę 4.0

Dzisiaj operator sieci Play ogłosił uruchomienie usług LTE od 11 listopada, i już wprowadził nowe oferty z myślą o nowej technologii. Na razie, to pakiety podstawowych usług z frapującą przeceną taryfy nielimitowanej do 59,99 zł miesięcznie. W pewnej formie - choć tylko czasowo - Play będzie świadczył również usługi nielimitowanego mobilnego dostępu do internetu. Na nowe oferty Play Online przyjdzie poczekać do listopada

Publikacja: 09.09.2013 16:48

LTE Playa od 11 listopada. Na razie przecenia Formułę 4.0

Foto: ROL

- Strategia dla LTE nadchodzi. Dziś ją zapowiadamy i przedstawiamy pierwszą ofertę związaną z tą technologią. 11 listopada zaczniemy komercyjnie oferować usługi mobilnego internetu LTE – zapowiedział dziś Joergen Bang-Jensen, prezes P4, operatora sieci Play.

To oznacza, że prawdziwa odsłona batalii operatorów posiadających w portfelu technologię LTE dopiero się zacznie. Do tej pory dysponowały nią w Polsce tylko firmy Zygmunta Solorza-Żaka: Cyfrowy Polsat i Polkomtel, operator sieci Plus.

Z czasem miliarder będzie tracił pozycję wynikającą z tego pierwszeństwa. Do wdrożenia usług LTE szykuje się bowiem nie tylko Play, ale również T-Mobile i Orange. Data wprowadzenia usług na razie nie jest znana.

Dziś Play zaprezentował zaledwie przygrywkę do strategii LTE. Wydaje się stawiać w niej na użytkowników smartfonów. Nic dziwnego, skoro operator zaczyna swoją przygodę z LTE w innym momencie rozwoju rynku mobilnego internetu niż Plus. Ten ostatni w chwili uruchamiania LTE nie miał do zaoferowania ani jednego telefonu. Play na starcie zapowiada 10 i 30 do końca roku.

- Nasz pomysł na LTE to wspieranie cyfrowego społeczeństwa, tego, co mamy w kieszeni. W 2011 r. 65 proc. naszej sprzedaży to były smartfony. W tym roku będzie to 85 proc., a co ważniejsze od dzisiaj jedna czwarta sprzedawanych urządzeń, to będą urządzenia LTE – mówił Bang-Jensen.

- Dziś w naszej bazie klientów, 4,5 mln kart SIM to aktywni użytkownicy mobilnego internetu  – podał Bang-Jensen. Według niego, ponad 1,1 mln z nich to użytkownicy dedykowanej oferty Play Online.

Według oceny Joergena Bang-Jensena Play jest liderem wśród polskich sieci komórkowych pod względem ilości danych przechodzących przez jego sieć (to 4 tys. TB miesięcznie). – Wiemy też z innych źródeł, że takie poziomy osiągają operatorzy zasiedziali w takich krajach jak Francja, Niemcy, czy Hiszpania – mówił prezes Playa.

Operator „przy okazji" i „w związku" z planowanym uruchomieniem usługi LTE wprowadził dziś nową ofertę no-limit Formuła  4.0.  I choć się do tego nie przyznaje, w ten sposób ostatecznie odpowiedział na pojawienie się na rynku Nju mobile, nowej marki Telekomunikacji Polskiej.

W nowej formule 4.0 P4 przecenił o kilkadziesiąt proc. (według naszych wyliczeń o od 25 proc. do 32 proc.) komunikowane taryfy dla klientów indywidualnych, które najsilniej reklamował rok temu.

W marcu 2012 r., gdy wprowadzał no-limit na rynek Play  proponował klientom nielimitowane rozmowy do wszystkich sieci komórkowych oraz SMS-y i MMS za zero złotych (również do wszystkich sieci) w abonamencie za 79 zł. Dziś w jego ofercie pojawił się abonament no-limit za 59,99 zł analogicznym pakietem usług.

Poszerzono przy tym tabelę z ofertami o głosowy abonament no-limit w cenie 29,9 zł. Z punktu widzenia użytkowników nie jest to nowość, bo w sierpniu br. telekom zaczął promocję o takiej właśnie konstrukcji, choć w taryfie pre-paid.

Tańsze są również oferty nielimitowane z internetem. Podczas gdy półtora roku temu trzeba było zapłacić za no-limit z limitem 2 GB danych 109-119 zł (ta druga cena przy fakturze papierowej), dziś jest to niecałe 80 zł.

Choć Play nie oferuje jeszcze LTE to już zaczął promowanie usługi. Osobom, które skorzystają z nowych pakietów Formuły 4.0 z internetem dodaje możliwość nielimitowanego korzystania z dostępu do internetu do końca 2014 r. (realnie: z limitem 200 GB).

- My mamy LTE od blisko 2 lat, Play dziś powiedział, że zamierza mieć. Mamy w zasięgu ponad 20 mln Polaków, oni planują mieć 13 miast pod koniec roku. To zagranie czysto marketingowe. To miło, że postanowili podążać naszym śladem, ale jeszcze sporo pracy przed nimi. Na tym etapie rozwoju mogą zaoferować LTE nawet za darmo i bez ograniczeń transferu, zważywszy na zasięg i możliwości sprzętowe - komentuje Aleksandra Gieros-Brzezińska, rzeczniczka Polkomtela.

W Play do końca roku usługa w tej technologii ma być dostępna w 13 miastach Polski, w tym w Koszalinie, Trójmieście, Wałbrzychu, Toruniu. W sieci będzie działać 1400 nadajników LTE1800.

Zasięg sieci LTE P4 do końca 2013 r. (źr.P4)

Bang-Jensen poinformował dziś, że czwarta pod względem liczby użytkowników sieć w kraju będzie oferować usługi w technologii LTE pod znakiem „4G LTE". W ten sposób, jak tłumaczył Bang-Jensen, chce kontynuować wcześniejszą strategię marketingową.P4 w 2011 r. określała swoją sieć w technologii HSPA+ właśnie jako 4G. Dziś tłumaczy, że ciało odpowiadające za standaryzację technologii właśnie w ten sposób wówczas określało HSPA+.

Z czasem się to jednak zmieniło. Według organizacji zrzeszającej operatorów, zajmującej się standaryzacją urządzeń (3rd Generation Partnership Project  - 3GPP) dziś nawet sieć w technologii LTE nie jest siecią 4G. Mianem tym określany jest dopiero następca LTE – LTE Advanced oraz rozwinięte wersje sieci WiMax-Advanced.

Plan P4 zakłada, że do początku 2015 r. postawi 3,2 tys. nadajników LTE, zapewniając dostęp do usługi 70 proc. populacji.

Grzegorz Bernatek

, analityk Audytela

Oferta P4, w przewidywalnie najbardziej popularnej wersji (4.0 Unlimited), to maksymalne zbliżenie do taryfy Nju Mobile. Najwidoczniej Play czuje oddech tej marki na plecach i jedynie zejście do poziomu konkurencji może zatrzymać drenaż bazy abonenckiej. Różnice są kosmetyczne, a przewagą P4 jest koncentracja na usługach transmisji danych, które są w Play tańsze (w tej samej cenie dostaje się dwa razy większy pakiet transmisji danych). Pewną wadą oferty jest ryczałtowy charakter taryfy – Nju ma tutaj bardziej innowacyjną wersję taryfikacji za rzeczywiście wykorzystane usługi z limitem wydatków.

Darmowy dostęp do transmisji LTE jest bardzo ciekawym posunięciem. Z pewnością P4 nie uda się od razu uruchomić LTE na wszystkich swoich nadajnikach, więc potencjalni zainteresowani ofertą będą mogli skorzystać z dobrodziejstw 4G ze sporym opóźnieniem. Inną sprawą jest dostępność tej technologii tylko w nowych, często najwyższych modelach telefonów poszczególnych producentów. W ten sposób operator chce zachęcić do kupna drogich urządzeń.

Wyjątkowo ciekawie wygląda najdroższy pakiet - Europa Unlimited. To pierwsza oferta w Polsce z ryczałtem na odbieranie połączeń roamingowych. Możliwe, że operator przewiduje mocno lansowane przez komisarza ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes obniżki stawek roamingowych, których spory spadek przewidywany jest w połowie przyszłego roku.

P4
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy