Media to jeden z sektorów, co do których jesteśmy optymistami w tym roku. Spółki medialne wyszły z kryzysu obronną ręką, a agresywna redukcja kosztów (Agora), czy też ścisła ich kontrola (TVN) przełożą się na znaczne wzrosty EBIT/EBITDA w momencie powrotu wzrostu w wydatkach reklamowych. Biorąc pod uwagę późnocykliczny charakter (branża późnocykliczna to taka, w której najbardziej dynamiczny rozwój przypada na szczytowy okres koniunktury – red.) i strukturalne wyzwania Agory, preferujemy TVN.
[srodtytul]Dominik Niszcz - Raiffeisen Centrobank[/srodtytul]
Oczekuję, że WIG-Media będzie zachowywał się lepiej od rynku o 5–10 proc. do końca roku. Spółki medialne zależne są od rynku polskiego, więc problemy gospodarek zagranicznych nie powinny mocno przekładać się na ich wyniki, jak ma to miejsce choćby w przypadku eksporterów. TVN i Agora jako najbardziej ryzykowne (bo zależne od rynku reklamy) mają największy potencjał wzrostu przy rosnącym rynku. Z kolei Cyfrowy Polsat przyniesie ponadprzeciętną stopę zwrotu w przypadku kontynuacji obecnej korekty.[/ramka]
[srodtytul]WIG-Paliwa[/srodtytul]
Nie licząc zdarzających się co jakiś czas i trwających po parę miesięcy odchyleń w dół (np. w połowie 2009 r.) lub w górę (np. na jesieni 2008 r.) od normy, indeks spółek paliwowych na dłuższą metę zachowuje się bardzo podobnie jak obrazujący koniunkturę na tzw. szerokim rynku WIG. Ponad 50 proc. udziałów w indeksie branżowym ma jedna firma – PKN Orlen.
[ramka][srodtytul]Maciej Wewiórski - dom maklerski IDMSA[/srodtytul]
Jeśli chodzi o spółki paliwowe, to w ubiegłym roku radziły sobie one znacznie gorzej niż cały rynek. Wydaje się, że marże rafineryjne były w czwartym kwartale w dołku cyklu koniunkturalnego. Jest zatem prawdopodobne, że w tym roku możemy liczyć na wybicie kursów spółek z indeksu WIG-Paliwa. Obstawiałbym, że będą się one zachowywać nieco lepiej niż rynek. Nie pokuszę się jednak o podanie prognoz indeksu na koniec tego roku.
[srodtytul]Kamil Kliszcz - Dom Inwestycyjny BRE Banku[/srodtytul]
Sektor paliwowy jest niejednorodny i trudno podać zagregowane prognozy dla całego indeksu. My zalecamy przeważanie akcji PGNiG nad rafineriami. Ta spółka może w tym roku pozytywnie zaskoczyć wynikami. Powinna zachowywać się lepiej niż rynek.Z grona rafinerii preferujemy Orlen. Zalecamy zakup akcji tej spółki. Ale jeśli rynek będzie spadał (a tego się spodziewamy), to Orlen zapewne też będzie tracił. Dla Lotosu mamy rekomendację negatywną.[/ramka]
[srodtytul]WIG-Telekom[/srodtytul]
Zachowanie indeksu w ostatnich czterech latach sugeruje, że jest to branża defensywna, tzn. stosunkowo odporna na zawirowania w gospodarce, ale za to nienależąca do faworytów inwestorów w czasie hossy. Zdominowany przez TP indeks poddał się dopiero w najostrzejszej fazie ostatniej bessy (jesień 2008 r.), ale trwającą od roku hossę praktycznie przespał.
[ramka][srodtytul]Paweł Puchalski - Dom Maklerski BZ WBK[/srodtytul]
WIG-Telekomunikacja będzie niemal nieruchomo trwał na bieżącym poziomie aż do końca roku. Wynikać to będzie z zachowania spółek odpowiedzialnych za ten indeks: TP i Netii. Ponieważ zakładamy, iż rok zakończymy kilkanaście procent powyżej zamknięcia z 2009 r., odradzalibyśmy inwestorom inwestycję w WIG-Telekomunikacja. Spodziewam się, że TP będzie publikować coraz gorsze wyniki, ale zapowiedź wypłaty dywidendy w wysokości 1,5 zł na akcję zapobiegnie większym spadkom kursu. Potencjał wzrostu kursu Netii też oceniam jako ograniczony.
[srodtytul]Waldemar Stachowiak - Ipopema Securities[/srodtytul]
Indeks telekomunikacyjny będzie pod presją raczej słabego zachowania kursu akcji TP, w związku z nadal pogarszającymi się perspektywami tej spółki. Ze względu na dużą stopę dywidendy walor ten powinien jednak zachowywać się zdecydowanie lepiej od rynku w przypadku dużych spadków na GPW.Wybrane spółki telekomunikacyjne (Netia, Multimedia) powinny być dobrą, defensywną inwestycją – lepszą od rynku w okresie spadków i gorszą w razie zwyżek, aczkolwiek oferującą przyzwoity zwrot na kapitale.[/ramka]
[srodtytul]WIG-Spożywczy[/srodtytul]
Teoretycznie branża jest uznawana za defensywną (odporną na recesję, ale też rozwijającą się powoli w czasie boomu). Praktyka wygląda inaczej: indeks spadał mocniej niż WIG przez większą część bessy, a w czasie hossy stał się liderem zwyżki (od dołka podskoczył o 162 proc.). Sporo tłumaczy skład indeksu – blisko połowę udziałów ma ukraiński Kernel.
[ramka][srodtytul]Monika Kalwasińska - Dom maklerski PKO BP[/srodtytul]
Może już nie tak gwałtownie jak w 2009 roku, ale wydaje mi się, że indeks powinien dalej stabilnie rosnąć, z przerwami na korekty techniczne. Są do tego podstawy w poprawiających się fundamentach spółek spożywczych. Większość z nich powinna pokazać wzrost zysku na akcję w porównaniu z minionym rokiem. Pozytywnie mogą wyróżnić się spółki typu Mispol, Bakalland, pokazując lepsze wyniki. Zagadką jest PKM Duda, który obecnie przechodzi proces restrukturyzacji. Ta spółka może zaskoczyć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie.
[srodtytul]Tomasz Manowiec - Biuro Maklerskie BGŻ[/srodtytul]
Potencjał kontynuacji trendu wzrostowego w przypadku spółek spożywczych jest duży. Oczekuje się, że ich wyniki w bieżącym roku dalej będą się poprawiać. Dodatkowo ta branża traktowana jest jako defensywna, zatem przy słabym ożywieniu w gospodarce powinna nadal być popularna. Nie można jednak wykluczyć spadku indeksu w przypadku ogólnego pogorszenia nastrojów. Myślę, że branża mięsna ma szansę na dużą poprawę wyników. Bardzo dobrze radzą sobie również producenci słodyczy, co nie powinno zmienić się także w 2010 roku. [/ramka]
[srodtytul]WIG-Deweloperzy[/srodtytul]
Akcje deweloperów należą do bardzo ryzykownych, ale też potencjalnie bardzo dochodowych. Od momentu powstania w połowie 2007 r. indeks sektora przez wiele miesięcy mocno spadał. W trakcie bessy zanurkował łącznie aż o 81 proc. Z drugiej strony, od listopada 2008 r. do października ub.r. należał do liderów zwyżki (zyskał ok. 155 proc.).
[ramka][srodtytul]Michał Sztabler - dom maklerski PKO BP[/srodtytul]
Mam wrażenie, że indeks WIG-Deweloperzy w tym roku będzie się zachowywał słabiej niż główne indeksy warszawskiego parkietu. Zwłaszcza że spodziewamy się spadków najważniejszych indeksów, a wyniki finansowe deweloperów nie będą w tym roku najlepsze. Branża wciąż będzie bowiem cierpiała z powodu spadku popytu wywołanego pogorszeniem koniunktury gospodarczej.Nie pokusiłbym się jednak o prognozowanie, jakie mogą być minimalne i maksymalne wartości tego indeksu branżowego na koniec tego roku.
[srodtytul]Maciej Wewiórski - Dom Maklerski IDMSA[/srodtytul]
W trakcie najbliższych miesięcy tego roku spośród spółek wchodzących w skład giełdowego indeksu WIG-Deweloperzy minimalnie lepiej zachowywać się powinny kursy tych podmiotów, które specjalizują się przede wszystkim w budownictwie mieszkaniowym. Chodzi o takie firmy jak J.W. Construction czy też Gant. Ożywienie w branży jest co prawda powolne, ale zauważalne. Większy potencjał wzrostu tkwi obecnie, w mojej ocenie, w mieszkaniówce niż w budownictwie komercyjnym. [/ramka]
[srodtytul]WIG-Chemia[/srodtytul]
Koniunktura na rynku akcji spółek chemicznych zmienia się jak w kalejdoskopie – podczas gdy w czasie bessy należały one do najbardziej poszkodowanych, w pierwszej fazie hossy (marzec- -maj 2009 r.) należały do lokomotyw zwyżki. Od sierpnia ub.r. obejmujący je indeks (w którym 62 proc. udziału mają Synthos i Ciech) tkwi w trendzie bocznym.
[ramka][srodtytul]Konrad Anuszkiewicz - Ipopema Securities[/srodtytul]
Wydaje nam się, że indeks branżowy WIG-Chemia może się w tym roku zachowywać gorzej niż WIG. W całej branży chemicznej wciąż panuje bowiem dosyć słaba koniunktura. Naszym zdaniem na tle sektora w bieżącym roku wyróżniać się mogą dwie spółki – Synthos oraz Zakłady Azotowe w Tarnowie-Mościcach.Kursy pozostałych firm będą sobie radziły słabiej. Ceny ich akcji nie powinny jednak znacząco spaść, gdyż, naszym zdaniem, wszystkie negatywne niespodzianki już zobaczyliśmy.
[srodtytul]Tomasz Dumała - Biuro Maklerskie BGŻ[/srodtytul]
Nie sądzę, żeby indeks WIG-Chemia w tym roku zachowywał się lepiej niż cały rynek, gdyż nie ma po temu przesłanek. Spośród spółek z branży chemicznej największe szanse na pozytywne zaskoczenie rynku ma Ciech. Firma może bowiem porozumieć się z bankami w sprawie restrukturyzacji zadłużenia. Prawdopodobne jest również to, że uda się jej poprawić wyniki. W przypadku branży chemicznej nie należy raczej oczekiwać negatywnych niespodzianek, gdyż spółki już i tak mają słabe wyniki.[/ramka]
Czytaj też na [link=http://www.parkiet.com/artykul/901232.html]www.parkiet.com[/link]