Jedna z firm zdecydowała się nawet rozdawać graczom pieniądze na zakłady wzajemne. Warunkiem jest pójście do urny wyborczej i oddanie głosu. Praktycznie wszyscy bukmacherzy proponują po kilka możliwości obstawiania wydarzeń politycznych i społecznych.
Popularność tego typu zakładów ostatnio znacznie wzrosła.Obstawiać można już nie tylko to, kto wygra wybory, ale także jaka koalicja powstanie w nowym Sejmie. Przed debatą Tusk – Kwaśniewski można było typować, czy u byłego prezydenta ujawni się wtedy tajemniczy wirus z Filipin. – W tym wypadku przegraliśmy, gdyż wszyscy gracze postawili na to, że nie. Musieliśmy więc wypłacić im wygrane – mówi Tomasz Piotrowski, country manager firmy Betsson.com w Polsce, która zorganizowała zakłady.
Bukmacherzy przyznają, że jeszcze cztery – pięć lat temu w ogóle nie przyjmowali zakładów dotyczących wydarzeń politycznych czy społecznych. A dziś zainteresowanie nimi jest niekiedy podobne jak w przypadku typowania wyników sportowych. – Firmy prześcigają się w proponowaniu coraz ciekawszych zestawień. My w tym roku zrezygnowaliśmy z zakładów o to, która partia wygra. Postanowiliśmy skonfrontować liderów partyjnych z poszczególnych regionów. To na nich można stawiać – mówi Tomasz Chalimoniuk, prezes firmy Totolotek.
Najodważniejszy i całkowicie nowatorski na polskim rynku hazardu chwyt marketingowy zastosowała firma Betsson.com, która jest częścią grupy Betsson notowanej na giełdzie w Sztokholmie. – Każda osoba, która prześle nam swoje zdjęcie z kartą do głosowania, otrzyma 10 zł do wykorzystania na nasze gry – wyjaśnia Tomasz Piotrowski.Spółka Betsson.com jest zarejestrowana na Malcie i prowadzi polskojęzyczny serwis internetowy od marca 2006 roku. Korzysta z niego kilkadziesiąt tysięcy graczy.
Eksperci twierdzą jednak, że akcja płacenia za udział w głosowaniu, choć pomysłowa, jest wątpliwa z prawnego punktu widzenia. – Promowanie hazardu jest nielegalne – mówi zdecydowanie Jakub Lutyk, rzecznik Ministerstwa Finansów.Urzędnikom brakuje jednak narzędzi prawnych, by ścigać takie przypadki. – Służba Celna zajmuje się tylko kontrolowaniem, czy legalnie działające podmioty przestrzegają prawa. A internetowe firmy hazardowe są nielegalne, więc popełniane przez nie przestępstwa są zgłaszane do prokuratury – informuje Lutyk.