Mój pracodawca ma kłopoty finansowe

Firmowe życie – czyli pytania czytelników „Rz”: Jestem pracownikiem firmy transportowej. W ostatnim czasie niepokoi mnie sytuacja mojego przedsiębiorstwa

Publikacja: 30.07.2008 06:38

Kilkanaście razy mnie i moim kolegom zdarzyło się pod nieobecność właściciela firmy odebrać telefony, z których wynikało, że firma zalega od dłuższego czasu z płatnościami (czynsz za wynajęcie biura, rachunki za prąd, telekomunikację itp.). Mój kolega przypadkiem przeczytał pismo, w którym widniała decyzja o przejęciu części wyposażenia biura przez komornika. Nasz pracodawca nigdy nie sygnalizował jakichkolwiek kłopotów. Wynagrodzenie jest zawsze przelewane na konto o czasie, a właściciel firmy w indywidualnych rozmowach z nami mówi o wysokich zyskach firmy i planach przyjęcia nowych pracowników. Co w tej sytuacji możemy zrobić?

n.k

Nie wiemy, jaka jest rzeczywiście sytuacja firmy. Najwyraźniej przedsiębiorstwo przeżywa trudniejszy okres, ale być może właściciel liczy na szybką poprawę wyników dzięki pozyskaniu nowego zyskownego kontraktu czy poprawienie wskaźników płynności. Myślę, że na tym etapie warto skonfrontować swoje obawy z właścicielem, pytając, co możemy zrobić, żeby pomóc firmie. Prawdopodobnie boi się on otwarcie rozmawiać o zaistniałej sytuacji z pracownikami, obawiając się utraty swojego autorytetu lub pogorszenia się atmosfery w zespole. Tym niemniej, jeśli problemy są rzeczywiście poważne, może pani z dnia na dzień grozić problem z zatrudnieniem, jeśli firmie zabraknie pieniędzy również na wypłaty. W związku z tym warto zawsze być w kontakcie z rynkiem pracy i posiadać alternatywne propozycje zatrudnienia.

Też pracowałam w firmie, która miała kłopoty finansowe, ale tam pierwszymi zaległościami były nasze płace. Wasz szef jest pod tym względem wyjątkowy – innym zalega, a pracownikom płaci... Może zgłosić go do jakiegoś rankingu na szefa roku? A poważnie – ja bym pracowała, dopóki nie wyniosą biurek i dopóki szef płaci. Nie radzę też zwlekać z poszukiwaniem nowej pracy.

n

Kilkanaście razy mnie i moim kolegom zdarzyło się pod nieobecność właściciela firmy odebrać telefony, z których wynikało, że firma zalega od dłuższego czasu z płatnościami (czynsz za wynajęcie biura, rachunki za prąd, telekomunikację itp.). Mój kolega przypadkiem przeczytał pismo, w którym widniała decyzja o przejęciu części wyposażenia biura przez komornika. Nasz pracodawca nigdy nie sygnalizował jakichkolwiek kłopotów. Wynagrodzenie jest zawsze przelewane na konto o czasie, a właściciel firmy w indywidualnych rozmowach z nami mówi o wysokich zyskach firmy i planach przyjęcia nowych pracowników. Co w tej sytuacji możemy zrobić?

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy