[b]Tomasz Kaczmarek [/b]doradca inwestycyjny, DM BZ WBK
Zeszłomiesięczna pożywka dla wzrostu pod postacią doskonałych odczytów wskaźników wyprzedzających została już wyczerpana, dlatego najbliższe dwie publikacje dotyczące zaufania przedsiębiorców (wtorkowy odczyt indeksu Empire State oraz czwartkowy odczyt indeksu Philadelphia) mogą w dużej mierze określić nastroje na rynkach akcyjnych na najbliższe tygodnie. Polska giełda boryka się wciąż z własnymi problemami i tematyka niespodziewanie wysokiego deficytu budżetowego na 2010 r. dopiero zaczyna wywierać presję na główne indeksy.
[b]Adam Narczewski[/b] diler walutowy, Dom Maklerski X-Trade Brokers
Zachowanie złotego będzie zależało głównie od tego, czy dobre nastroje inwestorów utrzymają się na zachodnich rynkach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych. W ostatnich dniach złoty gorzej niż na informacje o ponad 50 mld zł deficytu w przyszłym roku zareagował na negatywne rekomendacje instytucji finansowych. Pod koniec miesiąca kurs euro powinien być na poziomie 4,2 zł. Dobry dla polskiej waluty powinien się okazać ostatni kwartał tego roku. Wtedy kurs unijnej waluty może się zbliżyć do 4 zł.
[i]—not. w.i.[/i]