Kombinacja cyfr łatwa do zapamiętania

Coraz częściej klienci mogą sami ustalać PIN do kart płatniczych. Banki nie protestują, gdy ktoś decyduje się na cztery zera lub cztery jedynki

Aktualizacja: 30.06.2010 09:02 Publikacja: 30.06.2010 08:54

Z upraszczaniem kodu do karty nie wolno przesadzać, by nie ułatwiać zadania oszustom

Z upraszczaniem kodu do karty nie wolno przesadzać, by nie ułatwiać zadania oszustom

Foto: Rzeczpospolita, BS Bartek Sadowski

Konieczność pamiętania wielu różnych kodów dostępu, haseł czy PIN do kart płatniczych może być bardzo uciążliwa. Zwłaszcza wtedy, gdy są to przypadkowe ciągi cyfr, które z niczym się nam nie kojarzą. W miarę możliwości warto pozmieniać je na łatwiejsze do zapamiętania.

Z upraszczaniem nie należy jednak przesadzać. Kody PIN nie powinny być zbyt łatwe do odgadnięcia, bo wtedy przestaną pełnić swoją podstawową funkcję, jaką jest ochrona zdeponowanych w banku pieniędzy przed osobami postronnymi. Błędem jest też zabezpieczanie wszystkich posiadanych w portfelu kart jednakową kombinacją cyfr.

Jednak oczywiste jest, że pewne kody są dla klientów łatwiejsze do zapamiętania niż inne. Dlatego dobrze, gdy bank oferuje możliwość samodzielnego nadania PIN do karty lub chociaż zmiany kodu wstępnie przypisanego i przesłanego klientowi pocztą.

[srodtytul]Klient ulepsza[/srodtytul]

Pierwszy PIN do nowo wydanej karty zwykle jest generowany przez bank i wysyłany do klienta tradycyjną pocztą. Jeśli posiadaczowi karty ten numer nie odpowiada, może go zmienić, najczęściej w bankomacie lub za pośrednictwem elektronicznych kanałów dostępu do rachunku.

Tak jest np. w Pekao SA. Wraz z wydaniem karty bank wysyła PIN, który następnie może być wielokrotnie zmieniany w należącym do banku bankomacie. Ta sama zasada obowiązuje dla wszystkich kart, niezależnie od sposobu ich rozliczania czy typu rachunku, do którego zostały wydane.

Podobnie jest w Lukas Banku. PIN jest nadawany przez bank. Jednak posiadacz karty może go sam zmienić w bankomacie BZ WBK. Może też złożyć w banku wniosek o wygenerowanie nowego kodu.

BGŻ i Alior Bank także ustalają pierwsze kody do nowych kart. Pozostawiają jednak klientom możliwość ich zmiany.

W Millennium procedura zależy od tego, w jakim kanale klient zamawia kartę płatniczą. Jeżeli w placówce, od razu w momencie złożenia wniosku otrzymuje kopertę z PIN. Może go potem zmienić przez system bankowości elektronicznej, telefonicznie lub w bankomacie. Operacja taka jest bezpłatna. Gdy karta jest zamawiana przez telefon lub Internet, klient sam nadaje PIN, korzystając z tego kanału.

Podobne zróżnicowanie obowiązuje w BZ WBK. Zasadniczo to bank ustala pierwszy kod do nowo wydanej karty. Wyjątkiem są tylko karty debetowe kupowane w formie elektronicznej poprzez system bankowości internetowej oraz karty wydawane na wniosek złożony przez Internet. PIN do takiej karty karty klient nadaje sobie sam, korzystając z usług bankowości elektronicznej BZWBK24.

[srodtytul]Samoobsługa[/srodtytul]

Część banków całkowicie zrezygnowała z proponowania klientom PIN. Tak robi np. Citi Handlowy. Wraz z kartą klient otrzymuje pisemną informację na temat sposobu nadawania kodów zabezpieczających. Przez telefon jest zaś instruowany o zasadach nadawania poufnych kodów identyfikacyjnych. Samą operację nadania PIN musi wykonać podczas kontaktu z CitiPhone.

Domyślnych kodów nie definiuje mBank. PIN jest nadawany przez klienta podczas aktywacji karty płatniczej. Klient robi to samodzielnie: albo za pośrednictwem serwisu transakcyjnego w Internecie, albo w mLinii, czyli w telefonicznym serwisie transakcyjnym. Podobnie jest w Deutsche Banku, tyle tylko że tu PIN można określić tylko przez telefon.

Do grona banków, zostawiających klientom więcej swobody, dołączył też ostatnio ING. Do 21 czerwca bank wysyłał pocztą kody do wszystkich rodzajów kart w formie papierowej. Obecnie klienci mogą sami definiować PIN za pośrednictwem systemu bankowości internetowej lub telefonicznej.

Na przeciwnym biegunie znalazły się Kredyt Bank i BNP Paribas Fortis. Klienci tych instytucji otrzymują karty wraz z przypisanym do nich kodem, którego nie mogą zmienić. Jednak Fortis zapowiada, że pracuje nad wprowadzeniem takiej możliwości.

Opisane tu zasady obowiązują dla wszystkich typów kart, zarówno debetowych, jak i kredytowych. Jest natomiast różnica między wydaniem pierwszej karty, a jej wznowieniem. Gdy plastik jest wydawany ponownie z powodu upływu terminu ważności poprzedniego, banki zwykle nie generują dla niego nowego PIN, tylko przyjmują, że wciąż obowiązuje ten dotychczas używany.

[srodtytul]Zapłacisz za zmianę[/srodtytul]

Część banków traktuje możliwość zmiany PIN jako element zwiększania bezpieczeństwa i nie pobiera za to opłaty. W innych jest to dodatkowa, płatna usługa. Na przykład w Lukas Banku zmiana PIN do karty debetowej kosztuje 3,5 zł, zaś do karty kredytowej – do 10 zł zależnie od jej rodzaju.

BZ WBK inkasuje 6 zł, ale tylko wtedy, gdy przygotowanie nowego PIN wiąże się z produkcją i wysyłką tradycyjnej koperty. Natomiast w Deutsche Banku bezpłatna jest jedna zmiana PIN dla każdej karty. Następna taka operacja to już wydatek 5 zł.

[srodtytul]Cztery zera[/srodtytul]

Kod PIN zawsze jest kombinacją czterech cyfr i z reguły instytucje finansowe nie wprowadzają tu żadnych dodatkowych ograniczeń. W bankach dominuje podejście, że ciąg znaków 0000 czy 1234 jest równie dobrym kodem jak np. 7251, pod warunkiem że jest przechowywany w bezpieczny sposób, a więc klient nie zapisze go np. na odwrocie karty. Dlatego zwykle PIN może być dowolna kombinacja czterech cyfr. Wyjątków od tej zasady jest niewiele.

BZ WBK przy nadawaniu PIN wyklucza z puli numerów „najbardziej oczywiste kombinacje”. Jednak klient, który chce zmienić kod na własny, może się posłużyć np. czterema zerami lub ciągiem 1234.

Natomiast w Deutsche Banku bank pozostawia klientowi wybór kodu zabezpieczającego transakcje, jednak nie daje mu pełnej dowolności. Najprostsze kombinacje, takie jak np. 0000, 1111, 1234 czy 6543, są niedostępne. Informacji na temat ewentualnych ograniczeń przy nadawaniu lub zmianie PIN nie udzielił Alior Bank, zasłaniając się poufnością tego procesu.

[ramka][srodtytul]Zasady bezpiecznego posługiwania się PIN[/srodtytul]

- Kod PIN najlepiej jest zapamiętać. Gdy musimy go zapisać, róbmy to w zakodowanej formie, np. po zmodyfikowaniu go o jakąś liczbę. Jeśli PIN do karty to 1234, można dodać do niego w pamięci 2222 i zapisać go jako 3456. Jednak nawet wtedy nie należy go opatrywać opisem, który mógłby kojarzyć się z kartą płatniczą.

- Jeśli otrzymujemy PIN w postaci papierowej, w specjalnej kopercie (PIN-mailer) należy sprawdzić, czy jest zamknięta w sposób uniemożliwiający zapoznanie się z jej zawartością. Gdy koperta nosi ślady otwierania, należy natychmiast poinformować o tym bank i zamówić nowy kod.

- Jeśli użytkownik karty podejrzewa, że ktokolwiek zna jego PIN, powinien natychmiast go zmienić. Do banków często trafiają reklamacje dotyczące transakcji wykonanych przez członka rodziny posiadacza karty.

- Pracownik banku kontaktujący się z klientem np. telefonicznie nigdy nie poprosi o podanie PIN. Jeśli padnie takie pytanie, można mieć pewność, że dzwoniący jest oszustem.

[i]Źródło: BZ WBK[/i][/ramka]

[b][link=http://www.rp.pl/temat/181771.html]Czytaj więcej o kartach[/link][/b]

Konieczność pamiętania wielu różnych kodów dostępu, haseł czy PIN do kart płatniczych może być bardzo uciążliwa. Zwłaszcza wtedy, gdy są to przypadkowe ciągi cyfr, które z niczym się nam nie kojarzą. W miarę możliwości warto pozmieniać je na łatwiejsze do zapamiętania.

Z upraszczaniem nie należy jednak przesadzać. Kody PIN nie powinny być zbyt łatwe do odgadnięcia, bo wtedy przestaną pełnić swoją podstawową funkcję, jaką jest ochrona zdeponowanych w banku pieniędzy przed osobami postronnymi. Błędem jest też zabezpieczanie wszystkich posiadanych w portfelu kart jednakową kombinacją cyfr.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy