GPW robi krok w tył

Indeksy na większości parkietów w Europie, także w Warszawie, traciły. Słabo prezentowała się też Wall Street

Publikacja: 19.08.2010 04:02

Słabe obroty utrzymują się w Warszawie już od kilku sesji. Rośnie więc ryzyko, że indeksy mogą podąż

Słabe obroty utrzymują się w Warszawie już od kilku sesji. Rośnie więc ryzyko, że indeksy mogą podążać w przypadkowym kierunku, popychane stosunkowo niewielkimi zleceniami.

Foto: Rzeczpospolita

Warszawskiej giełdzie nie wystarczyło zapału do kontynuacji wzrostu z wtorku. WIG20 spadł o 0,54 proc., do 2479 pkt.

Dzień zaczął na lekkim plusie, ale kilkanaście minut po starcie handlu indeks największych spółek znajdował się już pod kreską. W ciągu dnia tracił również indeks szerokiego rynku oraz wskaźniki małych i średnich spółek. Ostatecznie WIG stracił 0,24 proc., mWIG40 zyskał 0,28 proc., a sWIG80 wzrósł o 0,16 proc.

Spośród firm o największej kapitalizacji liderem wzrostu był TVN, którego akcje drożały o 1,78 proc. W tej grupie najgorzej radził sobie Pekao. Jego papiery potaniały o 2,41 proc.

Prawdziwym przebojem były akcje Optimusa, którego kurs poszedł w górę o ponad 11 proc. przy sporych obrotach (wartość handlu przekroczyła 17,2 mln zł). To zapewne reakcja na zapowiedzi spółki zależnej zwiększenia sprzedaży gier komputerowych.

Obroty na całej giełdzie pokazują, że wciąż mamy wakacje. Wartość handlu sięgnęła zaledwie 1,1 mld zł. Większej aktywności inwestorów nie sprzyjał brak istotnych danych makroekonomicznych z zagranicy.

Wczoraj pojawiły się natomiast ważne informacje z polskiej gospodarki. Produkcja przemysłowa w lipcu rosła gorzej od przewidywań ekonomistów, co mogło ostudzić nastroje na giełdzie.

Na większości zagranicznych parkietów również dominował kolor czerwony. Niemiecki DAX stracił w ciągu dnia 0,6 proc., tak samo zniżkował paryski CAC40. Na 0,8-proc. minusie był również FTSE100.

Mało klarowna była sytuacja w Stanach Zjednoczonych. Notowania kontraktów na główne indeksy tamtejszych giełd wskazywały, że dzień w Nowym Jorku zacznie się od zwyżek. Stało się jednak inaczej.

Wkrótce po starcie handlu za oceanem zyskiwał indeks Nasdaq Composite. Zniżkowały natomiast S&P 500 i Dow Jones. Ostatecznie wszystkie te wskaźniki nieznacznie wzrosły.

O nastrojach decydowały wczoraj w USA nie dane z gospodarki, a raporty spółek. Tym też można tłumaczyć zmienność nastrojów.

Warszawskiej giełdzie nie wystarczyło zapału do kontynuacji wzrostu z wtorku. WIG20 spadł o 0,54 proc., do 2479 pkt.

Dzień zaczął na lekkim plusie, ale kilkanaście minut po starcie handlu indeks największych spółek znajdował się już pod kreską. W ciągu dnia tracił również indeks szerokiego rynku oraz wskaźniki małych i średnich spółek. Ostatecznie WIG stracił 0,24 proc., mWIG40 zyskał 0,28 proc., a sWIG80 wzrósł o 0,16 proc.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy