Stiglitz: Europę może dotknąć podwójna recesja

Noblista w dziedzinie ekonomii Joseph Stiglitz ostrzega, że nadmierne cięcie kosztów przez rządy państw europejskich doprowadzi do kolejnej recesji w tym regionie

Aktualizacja: 24.08.2010 20:42 Publikacja: 24.08.2010 19:15

Stiglitz: Europę może dotknąć podwójna recesja

Foto: Bloomberg

- Obniżenie nakładów inwestycyjnych tylko po to żeby kosmetycznie poprawić stan deficytu, to naprawdę głupie rozwiązanie – stwierdził Stiglitz, w wywiadzie dla RTE Radio z Dubaju.

Państwa strefy euro dwoją się troją aby zejść poniżej dopuszczalnego prze Unię Europejską poziomu 3 proc. deficytu budżetowego wobec PKB. Działania te nabrały dużego tempa po tym jak Grecki problem zadłużenia stał się zagrożeniem dla stabilności światowego systemu finansowego.

Stiglitz zauważa, że mimo tego, iż gospodarka europejskiej „szesnastki” przyspieszyła w II kwartale najszybciej od czterech lat oraz wyprzedziła wzrost w USA, to ożywienia wydaje się słabnąć.

- Ponieważ wiele europejskich państw skupia się jedynie na tym sztucznym progu 3 proc., który jest oderwany od rzeczywistości i bierze pod uwagę tylko jedną część bilansu, Europa znajduje się w zagrożeniu recesji o podwójnym dnie – mówi Stiglitz.

Ostatnie dane z europejskiej gospodarki wydają się potwierdzać obawy Stiglitza. Wzrost w europejskim sektorze usług i przemysłu w sierpniu, o którym mówi [link=http://www.rp.pl/artykul/526089.html]indeks PMI[/link] zwolnił poniżej oczekiwań analityków, a [link=http://www.rp.pl/artykul/523504.html]nastroje niemieckich inwestorów[/link] okazały się najgorsze od 16 lat.

- Problem polega na tym, że nie wychodzimy z ostatniego kryzysu wystarczająco szybko. To może spowodować, że sytuacja Europy będzie bardzo podobna do tej, którą obserwujemy w Japonii, czyli długoterminowego kiepskiego wzrostu PKB. To niepokojące, że niektórzy mówią, że wszystko już wróciło do normy, kiedy bezrobocie w wielu krajach przekracza 10 proc. – uważa Stiglitz.

- Obniżenie nakładów inwestycyjnych tylko po to żeby kosmetycznie poprawić stan deficytu, to naprawdę głupie rozwiązanie – stwierdził Stiglitz, w wywiadzie dla RTE Radio z Dubaju.

Państwa strefy euro dwoją się troją aby zejść poniżej dopuszczalnego prze Unię Europejską poziomu 3 proc. deficytu budżetowego wobec PKB. Działania te nabrały dużego tempa po tym jak Grecki problem zadłużenia stał się zagrożeniem dla stabilności światowego systemu finansowego.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień