W minionym roku takie fundusze zarobiły średnio 19 proc., czyli dokładnie tyle, ile zyskał WIG, indeks szerokiego rynku warszawskiego parkietu – wynika z zestawienia Analiz Online.
Najwięcej zarobił Allianz Akcji Plus (prawie 38 proc. ). Minimalnie mniej zyskał Aviva Investors Nowych Spółek. Oba TFI zdystansowały ponadto konkurencję w grupie funduszy małych i średnich spółek. Stopa zwrotu Aviva Investors Małych Spółek to 35 proc., a Allianz Małych i Średnich Spółek – 34 proc. – Wyniki są efektem aktywnego dostosowywania zaangażowania w akcje do sytuacji na rynku oraz stosowania hedgingu (zabezpieczania przed spadkami cen akcji, np. kontraktami terminowymi – red.) – komentuje Marek Mikuć, wiceprezes Allianz TFI. – Do tego dochodzi oczywiście selekcja spółek.
Efektem głównie selekcji są z kolei stopy zwrotu agresywnych funduszy Avivy. – Pomogło nam m.in. wyraźne niedoważenie sektorów defensywnych, tj. energetyki czy telekomunikacji. Znaczenie też miało zaangażowanie w niektóre spółki zagraniczne – podkreśla Rafał Janczyk, dyrektor ds. inwestycyjnych w Aviva Investors TFI.
Najsłabiej wśród funduszy akcji krajowych wypadły Skarbiec Akcja i Pioneer Akcji Polskich (zarobiły po 9 proc.).
Eksperci są zdania, że dalej warto wybierać fundusze akcji polskich, bo 2011 r. powinien przynieść zbliżony rezultat do tegorocznego. Większość zarządzających spodziewa się zwyżki WIG o 10 – 20 proc.