Kurs akcji Alcoa, największego amerykańskiego producenta aluminium, spadł na początku wtorkowych notowań na nowojorskiej giełdzie o 6  proc. Inwestorzy chętniej sprzedawali, niż kupowali akcje tej spółki, bo z rozczarowaniem przyjęli jej raport finansowy za miniony kwartał. Alcoa tradycyjnie rozpoczęła sezon publikacji raportów. Przychody spółki wzrosły wprawdzie o 22 proc. w porównaniu z I kwartałem 2010 r., ale wyniosły 5,96 mld dol., a analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 6,06 mld dol. Zysk netto spółki wyniósł 308 mln dol. w porównaniu z 201 mln dol. straty w takim samym okresie przed rokiem. – Wszystko sprowadza się do kwestii walutowych. Spółce znacząco zaszkodziły silne notowania dolara kanadyjskiego, australijskiego i reala – uważa Chuck Bredford z nowojorskiej firmy analitycznej.

Alcoa prowadzi działalność w 31 krajach, gdzie sprzedaje aluminium za amerykańskie dolary, a koszty ponosi w lokalnych walutach. Prezes spółki Klaus Kleinfeld określił jej prognozy na resztę bieżącego roku jako „bardzo dobre".