– Banki będą się starały wypełnić lukę po lokatach z jednodniową kapitalizacją, które pozwalają unikać płacenia 19-procentowego podatku od odsetek – uważa Anna Hryć odpowiedzialna za produkty depozytowe w Raiffeisen Banku. – Jednak nie sądzę, aby przy nowych produktach były w stanie zaproponować wyższe oprocentowanie niż 6 proc. rocznie.
Obecne przepisy umożliwiają unikania opodatkowania, ponieważ przy niskich kwotach podatek jest zaokrąglany do zera. Ministerstwo Finansów przygotowało już jednak projekt zmian w ordynacji podatkowej likwidujący tę lukę. Jeśli parlament je zaaprobuje, od 1 stycznia 2012 roku nie będzie można zakładać lokat anty-Belkowych, bo zmieni się sposób zaokrąglania. Dotyczyć to będzie także lokat założonych na długi okres, np. dwuletnich.
– Już pod koniec wakacji zaproponujemy naszym klientom nowy produkt, który także będzie chronił ich pieniądze – zapewnia przedstawiciel jednego z banków. Nie chce jednak na razie zdradzać szczegółów. Podobną deklarację złożył też Alior Bank, który także obiecuje, że umożliwi klientom zerwanie dotychczasowych lokat bez utraty odsetek oraz wprowadzi do swojej oferty nowy produkt.
Szczegółami oferty pochwalił się już natomiast Idea Bank. Zamierza zaoferować roczną lokatę i uciec od opodatkowania, wypłacając wszystkie odsetki jeszcze w tym roku. Do końca roku oprocentowanie wyniesie 13,54 proc., a od stycznia 0,1 proc. w skali roku.
Co mogą nam zaproponować banki? – Myślę, że od nowego roku banki mocniej zaczną promować polisolokaty – wyjaśnia Hryć. – Problem polega jednak na tym, że nie będą one w stanie wypełnić luki po lokatach z dzienną kapitalizacją, ponieważ klienci mają do nich mniejsze zaufanie. Kojarzą je ze zwykłymi ubezpieczeniami, które nie mają gwarancji takich jak bankowe depozyty.