Jak tanio kupić telefon komórkowy? Odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od tego, w jaki sposób korzystamy z komórki. Inaczej do wyboru aparatu podejdzie student wysyłający codziennie dużo SMS, a inaczej biznesmen chcący mieć łączność ze swoją firmą i dostęp do informacji ze świata.
Poza tym nie wszyscy mogą korzystać z całej oferty. Operatorzy inaczej traktują nowych klientów, a inaczej osoby przedłużające umowę; mogą one liczyć na wysokie upusty sięgające kilkudziesięciu procent. Nasz przegląd oferty rynkowej przygotowaliśmy pod kątem tej pierwszej grupy klientów, która nie ma co liczyć na wielkie względy sieci komórkowych.
Na kartę
Zacznijmy od opcji najtańszej, a więc telefonów niskobudżetowych. Są to tzw. feature phones. Do kategorii tej zaliczają się wszystkie aparaty, które nie są smartfonami. Telefony te (oprócz celowo uproszczonych modeli przeznaczonych np. dla ludzi starszych, niedowidzących, małych dzieci) wyposażone są w podstawowe funkcje (dzwonienie, wysyłanie SMS), a do tego najczęściej w podstawowy dostęp do Internetu umożliwiający m.in. sprawdzenie poczty elektronicznej czy pobranie prostej gry z sieci.
Takie modele w połączeniu z łatwą w kontroli taryfą na kartę są najlepszym rozwiązaniem dla uczniów i studentów, których rachunki opłacane są przez rodziców.
Telefony takie warto kupować w sieciach handlowych. W Media Markt czy Euro RTV AGD znajdziemy je już za blisko 100 zł.