Copernicus uruchamia nowe fundusze

Copernicus Capital TFI właśnie uruchomiło nowy fundusz, a w najbliższym czasie ruszą kolejne

Publikacja: 13.03.2012 13:09

- W październiku powiedziałem, że w ciągu najbliższego półrocza indeksy giełdowe nad Wisłą osiągną krótkoterminowe dno. Obecnie podtrzymuje tę prognozę. Dzieli nas spory dystans od parkietów zachodnich i teraz będziemy go nadrabiać – uważa Marcin Billewicz, prezes Grupy Copernicus.

Zastrzega przy tym, że nie oznacza to nadejścia wielkiej hossy. – Światowe indeksy są na poziomach sprzed 10 lat – zwraca uwagę Billewicz.

Dlatego jego zdaniem strategię kup i trzymaj należy odstawić do lamusa, a Copernicus Capital TFI w ostatnich miesiącach przebudowało zespól zarządzających. Artura Bobołowicza na stanowisku zarządzającego funduszami akcji zastąpili Bartosz Arenin (fundusz akcji dywidendowych) oraz Jacek Wojton (fundusz akcji).

W poniedziałek Copernicus Capital TFI otrzymało zgodę Komisji Nadzoru Finansowego na uruchomienie nowego funduszu – Płynnościowego Plus, a w ciągu najbliższych tygodni spodziewa się zielonego światła dla kolejnego –  Skarbowego Plus.

– Dzięki tym dwóm produktom nasza oferta funduszy otwartych – dostępnych dla szerokiego grona odbiorców – staje się kompletna. Inwestor będzie miał pełen wybór, od najbardziej ryzykownych funduszy akcji i akcji dywidendowych, poprzez nasz flagowy fundusz dłużnych papierów korporacyjnych po najmniej ryzykowny płynnościowy – wyjaśnia Billewicz.

W dalszej perspektywie (wniosek czeka na rozpatrzenie) leży uruchomienie funduszu zamkniętego inwestującego w pożyczki o wysokim oprocentowaniu. – Jest duże zapotrzebowanie na tego typu pożyczki ze strony osób poszukujących pilnie finansowania i jednocześnie posiadających dobre zabezpieczenie pod kredyt. Fundusz powinien zarabiać ok. 12-14 proc. w skali roku, liczymy na to, że do końca 2012 r. uda się do niego pozyskać ok. 40 mln zł aktywów. Nie będzie to fundusz wyłącznie dla bogatych klientów – zapowiada Billewicz.

Grupa Copernicus specjalizuje się również w przeprowadzaniu emisji obligacji korporacyjnych. - Do końca kwietnia za naszym pośrednictwem zostaną wyemitowane papiery o wartości ok. 450 mln zł. Nasz plan na cały rok zakłada przeprowadzenie emisji o wartości 1 mld zł – prognozuje prezes.

Billewicz przyznaje, że zagrożeniem dla rynku obligacji korporacyjnych może być nienajwyższą ostatnio  jakość wielu emisji oraz wracające do gry o finansowanie banki, które po wojnie depozytowej ubiegłego roku, zaczynają znów udzielać kredytów przedsiębiorstwom.

Grupa Copernicus zarobiła w zeszłym roku na czysto 7,44 mln zł, wobec 4,95 mln zł rok wcześniej. Notowana na NewConnect spółka Copernicus Securities planuje wypłatę dywidendy z zysków za 2011 r. w wysokości ok. 3 zł na akcję i nie spieszy się na razie z przejściem na główny parkiet. Może to nastąpić do końca tego roku. – Nie potrzebujemy finansowania, nie widzimy na razie okazji do ciekawych przejęć, czy inwestycji, które musielibyśmy finansować emisją akcji.

- W październiku powiedziałem, że w ciągu najbliższego półrocza indeksy giełdowe nad Wisłą osiągną krótkoterminowe dno. Obecnie podtrzymuje tę prognozę. Dzieli nas spory dystans od parkietów zachodnich i teraz będziemy go nadrabiać – uważa Marcin Billewicz, prezes Grupy Copernicus.

Zastrzega przy tym, że nie oznacza to nadejścia wielkiej hossy. – Światowe indeksy są na poziomach sprzed 10 lat – zwraca uwagę Billewicz.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy