– Realizowane projekty w oparciu o grupowy kapitał dziś są najczęściej w fazie rozruchu. Po 2013 r. może się spodziewać pierwszych realizacji w wypłat zysków, które ostrożnie wycenianie są na poziome min. 30 - 40 proc. w skali rocznej – wylicza Tomasz Błeszyński, doradca i pośrednik na rynku nieruchomości. Jego zdaniem, obecnie warunki budowania portfela inwestycyjnego są dobre ze względu na dużą podaż nieruchomości w różnych cenach i lokalizacjach. Sami inwestorzy chętnie szukają nowych sposób na lokowanie oszczędności. - Jedynym mankamentem jest brak możliwości powiększenia kapitału po przez finasowanie zewnętrze, gdyż sektor bankowy jest bardzo ostrożny w finansowaniu rynku nieruchomości – zauważa Błeszyński.
Za niewielkie kwoty
Niedawno na rynek rzucono nowy pomysł - powołano serwis crowdfunders.pl, który ma na celu finansowanie różnorodnych przedsięwzięć przez społeczność Internautów.
Łukasz Madej, właściciel ProDevelopment Group, przekonuje, że dzięki Internetowi wielu drobnych inwestorów może wspólnie zrealizować nawet duże projekty inwestycyjne, takie jak np. zakup biurowca, hotelu czy nawet sfinansownie jego budowy. - W oparciu o crowdfunding, duża grupa Internautów dysponujących zwykle niewielkimi kwotami, może wspólnymi siłami zgromadzić wymagany kapitał, np. kupić duży grunt lub nawet bank gruntów, sfinansować budowę hotelu, biurowca czy wreszcie nawet kupić biurowiec albo centrum handlowe – opowiada Łukasz Madej. - Rentowność z inwestycji zależy od aktualnej sytuacji i perspektyw w danych branżach w jakich dokonuje się inwestycji – dodaje.
Właściciele serwisu crowdfunders.pl proponują dziś zbiorowy zakup krakowskiego biurowca klasy A, o pow. ok. 2,8 tys. mkw., zbudowanego w 2007 r. przy ul. Bratysławskiej (Krowodrza). Obecnie budynek jest wynajęty w 40 proc. Jego ofertowa cena wynosi 22 mln zł. Sprzedawca dopuszcza możliwość kupna poszczególnych pięter przez osobne podmioty, do wzięcia są więc powierzchnie o wielkości ok. 350 mkw., w cenie 7 - 10,5 tys. zł. Współudziałowcy biurowca będą czerpać zysk z jego wynajmu.
- Jeżeli nie zbierzemy wystarczającej liczby zainteresowanych, opcją „mini" jest zakup tylko jednego piętra. Zakładamy jednak, że głównym źródłem następnych projektów inwestycyjnych będą użytkownicy serwisu – opowiada Łukasz Luzar, pomysłodawca serwisu crowdfunders.pl.