Ministerstwo Środowiska (MŚ), zobowiązane do implementacji nowej unijnej dyrektywy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, zdecydowało się nie dokonywać nowelizacji dotychczasowej ustawy, lecz przygotować zupełnie nową ustawę o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (ZSEE). Przygotowany przez MŚ projekt jest już po konsultacjach społecznych i czeka na skierowanie do Komitetu Stałego Rady Ministrów.
O tym, jakie zmiany wprowadza projekt względem dotychczasowych przepisów oraz oczekiwaniach branży w tym zakresie dyskutowali podczas debaty zorganizowanej przez „Rz" przedstawiciele firm zajmujących się odzyskiem odpadów, administracji rządowej oraz eksperci.
Przedstawiciele branży przekonywali, że proponowane rozwiązania prawne nie rozwiązują wszystkich problemów w funkcjonowaniu polskiego systemu ZSEE, choć stanowią istotny krok w kierunku poprawy ochrony środowiska.
Nie czas na zmiany
W projekcie są przepisy budzące wątpliwości. Na jeden z nich zwraca uwagę Tomasz Zalasiński z kancelarii Domański, Zakrzewski, Palinka. Chodzi o zobowiązanie organizacji odzysku do prowadzenia działalności gospodarczej w formie not for profit.
– To może naruszać konstytucję. Stanowi ono bowiem nieuzasadnioną ingerencję w zasady gospodarki rynkowej, zwłaszcza konkurencyjność rynku ZSEE, ogranicza także swobodę działalności gospodarczej i szereg konstytucyjnych praw przedsiębiorców. Wątpliwości te potwierdza także Rządowe Centrum Legislacji w swym stanowisku do projektu ustawy przedstawionym w toku uzgodnień międzyresortowych – wyjaśnia.