Reklama

Donald Trump: Projekt porozumienia podoba się ludziom Wołodymyra Zełenskiego, ale nie jemu

Sądzę, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Rosją, sądzę, że jesteśmy bardzo blisko porozumienia z Ukrainą - mówił Donald Trump w czasie rozmowy z dziennikarzami w Białym Domu.

Publikacja: 12.12.2025 05:39

Wołodymyr Zełenski i Donald Trump

Wołodymyr Zełenski i Donald Trump

Foto: REUTERS

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego Wołodymyr Zełenski jest sceptyczny wobec niektórych aspektów proponowanego porozumienia?
  • Czy USA wezmą udział w sobotnich rozmowach o pokoju, które odbędą się w Paryżu?
  • Co przewiduje obecna wersja planu pokojowego w kontekście okupowanych części Ukrainy innych niż Donbas?

– W rzeczywistości – z wyjątkiem prezydenta (Wołodymyra) Zełenskiego – jego ludzie są zachwyceni założeniami porozumienia – stwierdził też Trump, który dzień wcześniej mówił, że widział sondaż, z którego wynikało, iż 82 proc. Ukraińców chce porozumienia pokojowego (nie podał jednak jaki to sondaż) i pytał, kiedy na Ukrainie odbędą się wybory. 

USA „nie chcą marnować czasu”, więc nie wiadomo, czy wezmą udział w sobotnich rozmowach o pokoju

– To porozumienie, które zatrzyma zabijanie tysięcy osób każdego miesiąca – zaznaczył. Pytany o udział w sobotnim szczycie w Europie, na którym europejscy przywódcy wraz z Zełenskim chcą rozmawiać o porozumieniu pokojowym, Trump nie wykluczył, że USA wezmą w nim udział, ale – jak dodał – Amerykanie „nie chcą tracić czasu”. 

Czytaj więcej

Karol Nawrocki: Europa pogrążona w chaosie. Trump mówi to, czego Zachód nie chciał słyszeć

Trump mówił też, że USA są gotowe wnieść swój wkład w gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy po zakończeniu wojny. – Pomożemy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ponieważ moim zdaniem to niezbędny czynnik, by do tego (porozumienia pokojowego) doszło – oświadczył. 

Reklama
Reklama

Jeśli mówimy o kompromisie, musi to być sprawiedliwy kompromis

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Wcześniej rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt mówiła, w kontekście sobotniego spotkania przedstawicieli Europy i Ukrainy, że USA nadal rozważają, czy wyślą na nie swojego przedstawiciela. Leavitt zaznaczyła, że Trump jest „mocno sfrustrowany” brakiem postępu w rozmowach pokojowych. Dlatego – jak dodała – USA wyślą przedstawiciela na rozmowy w Paryżu „jeśli będzie realna szansa podpisania porozumienia pokojowego”. Zaznaczyła przy tym, że „wciąż nie wiadomo, czy prawdziwy pokój da się osiągnąć”. 

– On (prezydent Trump) ma dość spotkań dla samych spotkań. Nie chce więcej gadania. Chce działania – podsumowała Leavitt.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Nie ma wpływu bez poświęceń. Ukraina, wojna i złudzenie uczestnictwa

O sobotnim spotkaniu w Europie, które ma być poświęcone rozmowom na temat planu pokojowego mówił kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Jak podkreślił w środę strona europejska przekazała stronie amerykańskiej propozycje rozwiązań dotyczących planu pokojowego. W czasie spotkania Francja, Niemcy i Wielka Brytania mają być reprezentowane na poziomie doradców ds. bezpieczeństwa narodowego. W obecnej administracji USA taką rolę odgrywa sekretarz stanu Marco Rubio. 

Wołodymyr Zełenski ma wątpliwości co do rozwiązań dotyczących Donbasu

Tymczasem Wołodymyr Zełenski wskazuje na obawy Ukrainy związane z propozycją, by kontrolowana jeszcze przez Ukrainę część obwodu donieckiego stała się „wolną strefą ekonomiczną” (ang. free economic zone). Chodzi o zmodyfikowany punkt pierwotnego, 28-punktowego planu pokojowego opracowanego przez administrację USA, który dotyczy przyszłości Donbasu. Plan przewiduje, że Ukraińcy wycofają się z kontrolowanej jeszcze części obwodu donieckiego. Chodzi o terytorium stanowiące ok. 20 proc. powierzchni tego obwodu, które jest jednak silnie ufortyfikowane i dobrze przygotowane do obrony przed Rosjanami. Według najnowszej propozycji Ukraińcy mieliby się z niego wycofać, ale rosyjskie wojsko nie weszłoby na te tereny, pozostając na obecnej linii frontu. W ten sposób powstałaby wspomniana wcześniej „wolna strefa ekonomiczna”. 

Reklama
Reklama

W czasie rozmowy z dziennikarzami w Kijowie Zełenski poddał jednak w wątpliwość to, jak takie porozumienie miałoby w praktyce funkcjonować. – Jeśli siły jednej strony mają się wycofać, a drugiej pozostać tam, gdzie są co powstrzyma te drugie wojska, Rosjan? Co powstrzyma ich, by przebrali się za cywilów i przejęli wolną strefę ekonomiczną? – pytał Zełenski. 

Jak wygląda sytuacja militarna na Ukrainie? (MAPA, stan na 10 grudnia)

Jak wygląda sytuacja militarna na Ukrainie? (MAPA, stan na 10 grudnia)

Foto: PAP

– Jeśli mówimy o kompromisie, musi to być sprawiedliwy kompromis – dodał. I sugerował, że skoro ukraińskie wojska mają się wycofać, to rosyjskie powinny wycofać się na taką samą odległość od obecnej linii frontu. 

Prezydent Ukrainy podkreślił, że Ukraina jak dotąd nie zaakceptowała tej propozycji i nadal stoi na stanowisku, że walki powinny zostać przerwane wzdłuż obecnej linii frontu (co oznaczałoby utrzymanie kontroli Ukrainy nad częścią obwodu donieckiego). 

W kontekście innych ziem okupowanych przez Rosję – jak poinformował Zełenski – Rosjanie mieliby się wycofać z niektórych części obwodów Ukrainy, ale w obwodach zaporoskich i chersońskich walki ustałyby wzdłuż dotychczasowej linii frontu. 

Nadal nie ma również porozumienia co do przyszłości okupowanej przez Rosjan od marca 2022 roku Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, największej elektrowni tego typu w Europie. Rosja ma domagać się utrzymania kontroli nad nią, na co nie zgadza się Ukraina.

Reklama
Reklama
Rosyjskie podboje na Ukrainie

Rosyjskie podboje na Ukrainie

Foto: PAP

Akceptowalny dla Ukrainy ma być natomiast zapisany w porozumieniu limit liczebności ukraińskiej armii (800 tysięcy).  

Zełenski mówił też, że jego zdaniem porozumienie o zawieszeniu broni jest potrzebne, ale – jak dodał – sygnały docierające do Kijowa wskazują, że jedynym sposobem osiągnięcia zawieszenia broni jest podpisanie porozumienia pokojowego. Prezydent Ukrainy mówił też, że Waszyngton nie przedstawił Kijowi ultimatum, ale chciałby „pełnego zrozumienia, gdzie jesteśmy, jeśli chodzi o porozumienie do świąt Bożego Narodzenia”. 

Prezydent Ukrainy mówił też, że na plan pokojowy składają się oddzielne porozumienia dotyczące ram planu, gwarancji bezpieczeństwa, a także odbudowy Ukrainy. W kontekście gwarancji bezpieczeństwa USA miały przedstawić ich zaktualizowaną wersję, która „trafi do Kongresu” co oznacza prawdopodobnie, że porozumienie w tym zakresie będzie miało rangę umowy międzynarodowej, która musi być ratyfikowana.

Dyplomacja
Karol Nawrocki spotka się z Wołodymyrem Zełenskim w tym roku? Wypowiedź ambasadora
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Dyplomacja
USA zamierzają przechwytywać kolejne tankowce z wenezuelską ropą
Dyplomacja
Kongres koryguje politykę zagraniczną Donalda Trumpa? Co zapisano w budżecie obronnym
Dyplomacja
Donald Trump: 82 proc. Ukraińców chce porozumienia pokojowego. Kiedy będą wybory?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Dyplomacja
Po rosyjskich bombowcach nad Morzem Japońskim pojawiły się bombowce USA
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama