USA chcą, aby Rosja zgodziła się na 30-dniowe zawieszenie broni na Ukrainie, obejmujące walki na lądzie, morzu i w powietrzu, a także ataki na infrastrukturę krytyczną. Ukraina już wcześniej zgodziła się na bezwarunkowe zawieszenie broni, jednak Rosja zgłasza zastrzeżenia co do jego warunków.
16 maja w Stambule doszło do pierwszych od ponad trzech lat bezpośrednich rozmów delegacji Rosji i Ukrainy. W Stambule udało się wynegocjować dużą wymianę jeńców w formule 1000 za 1000. W kwestii negocjacji pokojowych Rosja zgodziła się na przygotowanie projektu memorandum zawierającego warunki przyszłego porozumienia pokojowego. Moskwa przygotowała już projekt memorandum, ale zamierza je przedstawić stronie ukraińskiej dopiero 2 czerwca, w czasie kolejnej rundy rozmów w Stambule. Ukraina domaga się, by Rosja przekazała jej memorandum już teraz, by Kijów mógł się do niego ustosunkować.
Tak wyglądała sytuacja na Ukrainie w 1191 dniu wojny
Z doniesień dotyczących przebiegu rozmów w Stambule z 16 maja wynika, że Rosja, w kontekście zawieszenia broni, stawiała maksymalistyczne żądania – m.in. domagała się, by ukraińska armia wycofała się z kontrolowanych jeszcze części czterech nielegalnie anektowanych przez Rosję jesienią 2022 roku obwodów – zaporoskiego, chersońskiego, ługańskiego i donieckiego.
Zastępca ambasadora USA przy ONZ: Jeśli Rosja podejmie złą decyzję, możemy wycofać się z prób wynegocjowania pokoju
29 maja, na forum RB ONZ, zastępca ambasadora USA przy ONZ John Kelley przekonywał, że nie istnieje „militarne rozwiązanie” wojny na Ukrainie i podkreślał, że Stany Zjednoczone chcą pracować z Rosją nad inicjatywą pokojową i pakietem ekonomicznym.