Reklama

Niemcy złapały zadyszkę w reakcji na wojnę na Ukrainie

Po rosyjskiej agresji Berlin dokonał rewolucji w polityce wobec Moskwy i założeniach obronnych. I na tym stanął.

Publikacja: 21.03.2022 21:00

Olaf Scholz

Olaf Scholz

Foto: PAP/EPA

Nord Stream 2 został już zatrzymany, Bundeswehra ma dostać miliardy euro oraz F-35, a na Ukrainę powinna popłynąć rzeka nieużywanej przez Bundeswehrę broni. Obiecano już tysiąc egzemplarzy broni przeciwczołgowej, 500 stingerów oraz 2700 starych wyrzutni przeciwlotniczych Strieła rosyjskiej produkcji, z zapasów byłej armii NRD. Nie wiadomo dokładnie, ile z tego sprzętu już dostarczono.

Niemieckie media informują jednak, że z zapowiadanej ilości strieł Ukraina otrzyma jedynie 500 sztuk. Pozostałe mogą nie być zdolne do użytku, w co nie wierzy część niemieckich ekspertów. Jednak minister obrony Christine Lambrecht oświadczyła kilka dni temu, że Bundeswehra wyczerpała już swe możliwości i dalszych dostaw nie będzie. Nie wykluczyła przy tym, że niemiecki rząd sfinansuje zakupy sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Dyplomacja
Donald Trump napisał list do Karola Nawrockiego. O czym?
Dyplomacja
Friedrich Merz o Władimirze Putinie: Testuje, sabotuje, morduje
Dyplomacja
Japonia nie uzna Palestyny, by nie drażnić Stanów Zjednoczonych
Dyplomacja
Białoruskie obchody rocznicy ataku ZSRR na Polskę z wizytą wysłannika Pekinu w tle
Dyplomacja
Nawrocki w rozmowie z „Bildem”: Tylko Trump może zmusić Putina do zakończenia wojny
Reklama
Reklama