NATO nie wyklucza zwiększenia obecności wojskowej m.in. w Polsce

NATO rozważa zwiększenie swojej obecności wojskowej w krajach bałtyckich i w Polsce w sytuacji, gdy rosyjscy żołnierze pozostaną na Białorusi po zakończeniu ćwiczeń wojskowych, które odbędą się między 10 a 20 lutego - poinformował admirał Rob Bauer, przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO.

Publikacja: 07.02.2022 13:24

Francuscy żołnierze w Estonii

Francuscy żołnierze w Estonii

Foto: AFP

arb

Rosja zgromadziła na terytorium Białorusi 30 tys. żołnierzy, którzy mają wziąć udział w rosyjsko-białoruskich ćwiczeniach, mających być testem dla sił odpowiedzi Związku Białorusi i Rosji.

W odpowiedzi na zwiększoną liczbę rosyjskich wojsk w pobliżu granic Ukrainy, USA zdecydowały się na wysłanie blisko 3 tysięcy dodatkowych żołnierzy do Rumunii i Polski, a Niemcy rozważają zwiększenie liczby swoich żołnierzy, stacjonujących na Litwie.

Admirał Bauer nie wyklucza, że do państw flanki wschodniej NATO mogą wkrótce trafić kolejni żołnierze Sojuszu.

Czytaj więcej

CNN: Zdjęcia satelitarne wskazują, że Rosja przesuwa czołgi w stronę granicy

- To, gdzie będziemy mieć jednostki wojskowe na terenie różnych krajów sojuszu - dyskusja na ten temat jest efektem tego, co dzieje się obecnie. Tak, przyglądamy się temu. W efekcie mogą co do tego nastąpić w przyszłości zmiany - powiedział Bauer na konferencji prasowej w Wilnie.

- W dużej mierze zależy to, oczywiście, od tego czy rosyjscy żołnierze na Białorusi pozostaną na Białorusi - dodał.

Szef Komitetu Wojskowego NATO zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie Rosja sprowadziła na Białoruś szpitale polowe i jednostki wsparcia

Admirał Bauer ocenił też, że Rosja zgromadziła w pobliżu granic Ukrainy wystarczającą liczbę żołnierzy, by dokonać "poważnej inwazji" na terytorium sąsiada "do końca tego miesiąca". - Nie wiemy czy to zrobią, nie wiemy czy chcą to zrobić, czy nie - dodał.

Szef Komitetu Wojskowego NATO zwrócił przy tym uwagę, że w ostatnim czasie Rosja sprowadziła na Białoruś szpitale polowe i jednostki wsparcia, niezbędne w przypadku prowadzenia hipotetycznego natarcia.

- Jeśli rozważa się inwazję, potrzeba czegoś więcej, niż sił bojowych. I to właśnie coraz częściej widzimy w rejonie granicy (Rosji) z Ukrainą i Białorusi z Ukrainą. To jest bardzo niepokojące - stwierdził.

Dyplomacja
Traktat z Nancy. Francja obiecuje nas obronić
Dyplomacja
Zełenski: to mogło zmienić perspektywę Trumpa. Zaczął patrzeć nieco inaczej
Dyplomacja
Donald Trump może zbojkotować szczyt NATO
Dyplomacja
USA stawiają warunki Iranowi. Marco Rubio przedstawił całą listę
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Ukraina może dziś podpisać umowę surowcową z USA
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku