Reklama

Takiego kryzysu w historii Grupy Wyszehradzkiej nie było od pierwszej połowy lat 90.

Czesi nie rozumieją, czemu Morawiecki robi z Turowa problem polityczny, który zrodził największy od ćwierć wieku kryzys we współpracy Europy Środkowej.

Publikacja: 23.09.2021 21:00

Andrej Babiš w czwartek w Budapeszcie, gdzie miał się też pojawić Mateusz Morawiecki

Andrej Babiš w czwartek w Budapeszcie, gdzie miał się też pojawić Mateusz Morawiecki

Foto: AFP

W czwartek polski premier miał wziąć udział w Szczycie Demograficznym w Budapeszcie. Nad Dunaj jednak nie pojechał, bo pojawił się tam premier Czech Andrej Babiš. A Polska jest wściekła na Pragę z powodu nałożonej – na wniosek Czechów – na nasz kraj przez Trybunał Sprawiedliwości UE dziennej kary 500 tys. euro za utrzymywanie pracy kopalni w Turowie. I z tego powodu de facto zawiesza współpracę Grupy Wyszehradzkiej na najwyższym szczeblu.

Zadanie dla ekspertów

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Dyplomacja
Odwet Rosji. Moskwa zamyka konsulat RP w Królewcu
Dyplomacja
Karol Nawrocki ma szansę zostać partnerem Donalda Trumpa. Co załatwi dla Polski w USA?
Dyplomacja
Kiedy Aleksander Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Polacy z Białorusi liczą na Donalda Trumpa
Dyplomacja
Emmanuel Macron przerywa izolację Władimira Putina. O czym rozmawiali przywódcy Francji i Rosji?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama