TSUE przeciw wysokim odszkodowaniom od dziennikarzy i spółek prasowych

Zasądzenie kwoty w ewidentnie nieracjonalnej wysokości ma skutek odstraszający, który narusza wolność dziennikarską oraz wolność otrzymywania i przekazywania informacji. To sedno opinii rzecznika generalnego TSUE Macieja Szpunara.

Publikacja: 08.02.2024 12:58

TSUE przeciw wysokim odszkodowaniom od dziennikarzy i spółek prasowych

Foto: Adobe Stock

Rzecznik zwrócił też uwagę, że kwoty zadośćuczynienia czy odszkodowania zasądzane od spółek prasowych nie powinny zagrażać ich równowadze finansowej.

O rozstrzygnięcie tej kwestii wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE francuski sąd kasacyjny. Zapytał czy wolność prasy gwarantowana w Karcie praw podstawowych UE stanowi w Unii zasadę, której naruszenie może uzasadniać powołanie się przed sadem na klauzulę porządku publicznego.

Setki tysięcy euro dla pomówionego Realu Madryt

Problem ów pojawił się w sprawie zaczętej 10 lat temu. Dziennik „Le Monde” i jeden z jego dziennikarzy zostali wówczas skazani w Hiszpanii za publikację artykułu o powiązaniach między klubem piłkarskim Real Madryt, a lekarzem, inicjatorem sieci dopingu w środowisku kolarskim. Po stwierdzeniu, że artykuł miał charakter pomówienia i naruszał dobre imię klubu, hiszpański sąd zasądził mu zadośćuczynienie w wysokości 390 tys. euro od spółki wydającej dziennik i 33 tys. euro od tej spółki i jej dziennikarza solidarnie. Real Madryt wystąpił o wykonanie tych orzeczeń we Francji, ale paryski sąd apelacyjny oddalił jego wniosek powołując się na ową klauzulę porządku publicznego (krótko mówiąc podstawowe zasady prawa i państwa). Sąd ten wskazał, że takie rozstrzygnięcie miałoby skutek odstraszający dla dziennikarzy i redakcji wydawnictw w sferze debaty publicznej.

Zdaniem rzecznika państwo członkowskie, w którym wnosi się o wykonanie takiego orzeczenia, powinno zatem odmówić stwierdzenia jego wykonalności lub uchylić jego wykonalność, jeżeli prowadziłaby ona do oczywistego naruszenia wolności wypowiedzi. Jeśli chodzi o wysokość odszkodowania (zadośćuczynienia) to w ocenie rzecznika za nieracjonalne należy uznać kwoty, które dana osoba musiałaby spłacać przez lata z wielkim wysiłkiem, lub które stanowiłyby równowartość kilkudziesięciu minimalnych przeciętnych wynagrodzeń w danym państwie. Jeśli chodzi o osoby prawne, kwoty zadośćuczynienia zasądzane od spółek prasowych nie powinny zagrażać ich równowadze finansowej.

Opinia rzecznika nie wiąże formalnie składu orzekającego TSUE, ale zwykle jest uwzględniania.

Czytaj więcej

TSUE orzekł, kiedy dziennikarz może ujawnić poufne informacje o spółce giełdowej

W Polsce koszty przeprosin ograniczyła tzw. lex Kaczyński

Dodajmy, że problem kosztownych finansowo wyroków przeciw prasie i dziennikarzom za publikacje jest w Polsce od lata zgłaszany nie tylko przez środowisko wydawców i dziennikarzy. Przed rokiem doszło do ich ograniczenia, ale tylko w zakresie zbyt kosztowych przeprosin, przez tzw. lex Kaczyński. Nowelizacja ta wprowadziła zasadę, że jeżeli zobowiązany do przeprosin po przegranym procesie ich nie opublikuje (bo np. nie ma pieniędzy czy chce je zwyczajnie zaoszczędzić), to sąd wymierzy mu do 15 tys. zł grzywny i nakaże zamieszczenie przeprosin w Monitorze Sądowym, gdzie koszty publikacji są jednak nieporównywalnie niższe, niż w mediach.

Sygnatura akt: C-633/22

Rzecznik zwrócił też uwagę, że kwoty zadośćuczynienia czy odszkodowania zasądzane od spółek prasowych nie powinny zagrażać ich równowadze finansowej.

O rozstrzygnięcie tej kwestii wystąpił do Trybunału Sprawiedliwości UE francuski sąd kasacyjny. Zapytał czy wolność prasy gwarantowana w Karcie praw podstawowych UE stanowi w Unii zasadę, której naruszenie może uzasadniać powołanie się przed sadem na klauzulę porządku publicznego.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP