RZ: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał właśnie, że monitoring wizyjny podlega pod przepisy ustawy o ochronie danych osobowych. To krok w dobrym kierunku?
Paweł Litwiński:
To prawdziwa rewolucja ?w podejściu do montoringu wizyjnego. Do tej pory wymykał się on jakiejkolwiek regulacji. Z jednej strony mówiono, że nie ma własnej ustawy, z drugiej – że nie podlega przepisom? ustawy o ochronie danych osobowych. Generalny inspektor ochrony danych osobowych od dawna twierdzi, że potrzebne ?są odrębne przepisy, które uregulują funkcjonowanie monitoringu.
Jeśli wyrok w tej treści się uprawomocni, obywatel będzie bezpieczniejszy?
Będzie musiał przede wszystkim być informowany ?o tym, że jest nagrywany. Będzie miał prawo wiedzieć, kto to robi, gdzie można się zgłosić, żeby sprawdzić, czy zostało się nagranym, ?i w jakich okolicznościach. Dla ludzi nagrywanych najnowszy wyrok WSA oznacza większe prawa i większe gwarancje bezpieczeństwa, dla nagrywających większe obowiązki.