Reklama
Rozwiń
Reklama

Wydawcy pod ścianą po wyroku NSA. Prawo do bycia zapomnianym działa wstecz

Naczelny Sąd Administracyjny pcha nas w kierunku przepisywania historii. Najnowszy wyrok dotyczący prawa do bycia zapomnianym jest niebezpieczny dla wolności wypowiedzi – ostrzega prof. Grzegorz Sibiga.

Publikacja: 02.03.2023 03:00

Wydawcy pod ścianą po wyroku NSA. Prawo do bycia zapomnianym działa wstecz

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny uznał w niedawnym wyroku (opisaliśmy go w poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”), że przechowywanie materiałów archiwalnych nie mieści się w zakresie „działalności prasowej” i w związku z tym można w jego wypadku stosować prawo do bycia zapomnianym. Dlaczego jest to niebezpieczne orzeczenie?

Wyrok jest groźny dla wolności wypowiedzi, która stanowi jeden z fundamentów demokracji. Odmawia on bowiem archiwom prasowym – po nieustalonym dokładnie przez sąd czasie „aktualności” – możliwości objęcia ich tzw. wyjątkiem prasowym z ustawy o ochronie danych osobowych. Ten zaś wyważa w działalności prasy wolność słowa z jednej, a prawo do ochrony danych osobowych z drugiej strony. RODO przewiduje, że takiego wyważenia dokonuje prawodawca krajowy.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Reklama
Reklama