Nadal jednak są podmioty, które o tym zapominają.
Nasz czytelnik Arkadiusz S. z Wrocławia (nazwisko do wiadomości redakcji) miał kilka lat temu konto w banku BZ WBK. Zlikwidował je, dlatego był zdziwiony, gdy po prawie pięciu latach dostał list z propozycją zawarcia nowej umowy dotyczącej usług bankowości elektronicznej. – Pismo to ujawniło fakt przechowywania przez bank moich danych osobowych mimo rozwiązania wszystkich umów łączących mnie z BZ WBK. Było to równoznaczne z wycofaniem zgody na przetwarzanie moich danych przez bank – podkreśla Arkadiusz S. Uważa, że bank łamie prawo, bo od chwili zamknięcia rachunku nie powinien już przetwarzać jego danych.
Czytelnik zażądał od banku odszkodowania za bezprawne przetwarzanie jego danych, w tym 5 tys. zł za utratę korzyści płynących z ewentualnego udostępnienia swoich danych osobowych do celów komercyjnych. Powołał się m.in. na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 lutego 2005 r. (sygn. II SA/Wa 2030/04). Sąd orzekł w nim, że z chwilą zamknięcia rachunku bankowego kończy się prawne zezwolenie na przetwarzanie danych osobowych tych osób, których rachunki zostały zamknięte, gdyż osiągnięty zostaje wówczas cel, w jakim dane te były przetwarzane.
Stronę Arkadiusza S. bierze generalny inspektor ochrony danych osobowych. Powołuje się na art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.). – Wszystko wskazuje na to, że nie ma podstaw prawnych, które upoważniałyby bank do dalszego przetwarzania danych osobowych po wygaśnięciu umowy – mówi Edyta Madziar z biura prasowego GIODO.
GIODO podkreśla, że art. 105a prawa bankowego (DzU z 2002 r. nr 72, poz. 665 ze zm.) pozwala na przetwarzanie stanowiących tajemnicę bankową informacji o osobie fizycznej po wygaśnięciu zobowiązania wynikającego z umowy (np. po spłacie kredytu bankowego), ale pod warunkiem uzyskania pisemnej zgody tej osoby. – W każdym czasie może być też ona odwołana – zaznacza Madziar. Zgoda byłego klienta nie jest wymagana jedynie wówczas, gdy np. nierzetelnie spłacał kredyt.Naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych grozi odpowiedzialnością karną, cywilną i administracyjną (patrz ramka).