Reklama

Piotr Gabryel: Inwigilacja zgodna z prawem?

Polacy są narodem najbardziej inwigilowanym w Unii Europejskiej. Żyją pod stałym i czujnym okiem policji i służb specjalnych – nie, to nie jest cytat z przeszłości, z raportu o tym, jak się żyło w PRL.

Publikacja: 19.05.2011 20:49

Piotr Gabryel: Inwigilacja zgodna z prawem?

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

To konkluzja jak najbardziej współczesnego raportu na temat życia w III Rzeczypospolitej w 2011 roku. Raportu sporządzonego przez Naczelną Radę Adwokacką.

NRA bije na alarm, powołując się na dane Komisji Europejskiej oraz rzecznika praw obywatelskich. Te dane rzeczywiście są wstrząsające:  Polska przoduje w Unii pod względem liczby wniosków do firm telekomunikacyjnych o informacje dotyczące ich klientów. W 2010 roku zapytań o billingi było aż 1,3 miliona, o niemal 300 tys. więcej niż rok wcześniej.

Odmiennie niż w większości cywilizowanych państw katalog spraw, w których można występować o takie dane, jest u nas otwarty. Nadto  w Polsce mamy najdłuższy,  bo wynoszący aż 24 miesiące, okres przetrzymywania takich informacji (w innych krajach wynosi on zazwyczaj sześć miesięcy). W dodatku spółki telekomunikacyjne zobowiązane są do zbierania określonych informacji o wszystkich swoich klientach, bez względu na fakt, czy osoby te są podejrzewane o popełnienie  przestępstwa lub zagrażają bezpieczeństwu państwa czy też nie.

Mamy też jeszcze dobrze  w pamięci niedawne, bulwersujące doniesienia na temat gromadzenia przez policję  i służby specjalne billingów dziennikarzy "Gazety Wyborczej", "Rzeczpospolitej", "Polityki", "Newsweeka", TVN24, RMF FM i Radia Zet – w celu zdemaskowania ich źródeł.

Jeśli informacje te uzupełnić o kolejną, że polskie służby specjalne, które tak ochoczo występują o te szczególnie wrażliwe dane, znajdują się  w zasadzie poza zewnętrzną kontrolą, to rzeczywiście włos zaczyna się jeżyć na głowie.  I wówczas łatwo o wniosek,  że nasi ustawodawcy sprokurowali nam Wielkiego Brata naprawdę monstrualnych  rozmiarów.

Reklama
Reklama

Naczelna Rada Adwokacka dowodzi, że obecny stan prawny w tej mierze jest  niezgodny z Konstytucją RP oraz z europejską konwencją o ochronie praw człowieka  i podstawowych wolności.  Ale on jest chyba przede wszystkim niezgodny z wyobrażeniem państwa, w którym chcielibyśmy żyć. Państwa, w którym organom ścigania i wymiaru sprawiedliwości oraz służbom specjalnym wolno tylko tyle, ile musi im być wolno, aby skutecznie pilnować bezpieczeństwa państwa. I ani odrobinę więcej.

To konkluzja jak najbardziej współczesnego raportu na temat życia w III Rzeczypospolitej w 2011 roku. Raportu sporządzonego przez Naczelną Radę Adwokacką.

NRA bije na alarm, powołując się na dane Komisji Europejskiej oraz rzecznika praw obywatelskich. Te dane rzeczywiście są wstrząsające:  Polska przoduje w Unii pod względem liczby wniosków do firm telekomunikacyjnych o informacje dotyczące ich klientów. W 2010 roku zapytań o billingi było aż 1,3 miliona, o niemal 300 tys. więcej niż rok wcześniej.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama