Dlaczego nie oddawać dowodu osobistego w zastaw

Przez godzinę pływania na kajaku czy rowerze wodnym można zostać nieświadomym nabywcą kredytu. Wystarczy zostawić dowód osobisty czy paszport w zastaw za wypożyczenie sprzętu.

Aktualizacja: 29.06.2014 12:03 Publikacja: 28.06.2014 18:36

Wylegitymowania żądają hotele, wypożyczalnie sprzętu, właściciele gospodarstw agroturystycznych.

Wylegitymowania żądają hotele, wypożyczalnie sprzętu, właściciele gospodarstw agroturystycznych.

Foto: www.sxc.hu

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (dalej GIODO), wspierając akcję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „Przed wakacjami – co warto wiedzieć?", opisuje klasyczne przypadki, kiedy brak wyobraźni prowadzi do przekazania naszych danych osobowych w niepowołane ręce. Utracie czujności szczególnie sprzyja wakacyjne rozluźnienie.

Podczas wypoczynku dokumenty tożsamości – najczęściej dowody osobiste, paszporty i legitymacje szkolne – są w ciągłym ruchu. Wylegitymowania żądają hotele, wypożyczalnie sprzętu, właściciele gospodarstw agroturystycznych. Najłatwiej wtedy zostawić dokument na godzinę czy dwie. Ale możemy to zrobić o jeden raz za dużo.

Nie trać z oczu

Jak wskazuje GIODO, pozostawianie jako zastawu dowodu osobistego czy paszportu jest nie tylko sprzeczne z ustawą o ochronie danych osobowych, ale też z przepisami dotyczącymi dowodów tożsamości. Do ich przechowywania trzeba posiadać podstawę prawną, a mają ją – i to w szczególnych przypadkach – tylko organy porządku publicznego.

Hotelarz, który oddaje nam dowód osobisty czy paszport za godzinę czy następnego dnia, popełnia wykroczenie, co podlega odpowiedzialności karnej. Nie powinien też go kserować przy meldunku. Zidentyfikowanie osoby jest prawem tego, kto zawiera umowę. Ale nie oznacza, że może ona spisać wszystkie dane z dokumentu, a tym bardziej przechowywać jego kopię. Taka kartka z odbitką dowodu osobistego powinna mieć przynajmniej adnotację, że sporządzono ją np. w celu zawarcia umowy najmu na dwa tygodnie.

Paranoja czy rozsądek

Czym grozi nadmierne dzielenie się swoimi danymi? Możemy wrócić z wakacji z kredytem, pożyczką albo zakupem ratalnym – tyle że bez towaru. Jako potwierdzenie, że przyjęliśmy na siebie takie zobowiązanie, może służyć kserokopia dowodu osobistego. A mając ją, łatwo podrobić widniejący na niej podpis właściciela.

Różnego rodzaju transakcje są też zawierane na odległość, za pośrednictwem kuriera. We wniosku składanym internetowo podajemy wtedy dane osobowe, które kurier ma zweryfikować z dokumentem tożsamości. Nie każdy jednak się przy tym upiera. W ten sposób na nasze konto – ale tylko do spłaty – trafi np. zakup towaru czy karta kredytowa.

Mobilne źródło danych

Na wakacjach szczególnie pilnujmy też swoich urządzeń mobilnych. Nowoczesne telefony czy smartfony to nie tylko zbiór informacji o nas samych, znajomych i rodzinie. Obecnie można przez nie łączyć się z innymi zasobami – np. z bankiem, z komputerami, na których przechowujemy wiele danych i z którymi synchronizujemy informacje. Zagubienie czy kradzież to nie tylko fizyczna strata urządzenia, ale też ryzyko, że ktoś zrobi z niego niewłaściwy użytek.

Uważajmy też na dogrywanie nowych aplikacji, nie mając pewności, jak działają. Do GIODO wpływa coraz więcej informacji, że z niewiadomych przyczyn nastąpiła transmisja danych, na którą użytkownik nie miał wpływu (np. w nocy). Czasem taka operacja jest obciążona dodatkową opłatą, co jest szczególnie widoczne przy zagranicznym wyjeździe i kosztów roamingu.

Katalog zasad skutecznego użyczenia swoich danych naciągaczom:

1. zostawiaj dowód osobisty czy paszport w wypożyczalniach i muzeach jako zastaw za sprzęt czy audio przewodnik

2. udostępniaj do skserowania dowód meldując się w hotelu, ośrodku wypoczynkowym czy na campingu

3. daj spisać wszystkie dane z dokumentu podczas zameldowania

4. w umowie z biurem podróży czy przewoźnikiem wpisz również te dane, które nie są konieczne do jej zawarcia

5. wybierz opcję „zapamiętaj hasło", niezależnie od używanego serwisu czy sprzętu

6. nie wylogowuj się po zakończeniu operacji w serwisie bankowym

7. używaj tego samego hasła do różnych serwisów internetowych

8. nie szyfruj danych na urządzeniach mobilnych

9. nie pilnuj telefonu i smartfonu

10. wgrywaj bezrefleksyjnie nowe aplikacje

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych (dalej GIODO), wspierając akcję Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „Przed wakacjami – co warto wiedzieć?", opisuje klasyczne przypadki, kiedy brak wyobraźni prowadzi do przekazania naszych danych osobowych w niepowołane ręce. Utracie czujności szczególnie sprzyja wakacyjne rozluźnienie.

Podczas wypoczynku dokumenty tożsamości – najczęściej dowody osobiste, paszporty i legitymacje szkolne – są w ciągłym ruchu. Wylegitymowania żądają hotele, wypożyczalnie sprzętu, właściciele gospodarstw agroturystycznych. Najłatwiej wtedy zostawić dokument na godzinę czy dwie. Ale możemy to zrobić o jeden raz za dużo.

Pozostało 84% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"