Według tych instytucji rosyjskie rolnictwo ma potencjał produkcji 126 mln ton zboża w 2016 r. Eksperci szacują, że wystarczy przywrócić pod uprawę 6 mln ha leżących teraz odłogiem gruntów.

Prognoza może jednak spełnić się wcześniej. Już tegoroczne rosyjskie zbiory okazały się znacznie lepsze od przewidywań. Osiągną prawdopodobnie rekordową ilość 100 mln ton. Rosja jest obecnie trzecim na świecie eksporterem zbóż i piątym producentem.

Według danych rosyjskiego Ministerstwa Rolnictwa od początku tegorocznych żniw do połowy października kraj ten wyeksportował 7,32 mln ton zbóż, z czego 1 mln ton w pierwszej połowie tego miesiąca. Plany przewidują dostarczenie na światowy rynek 20 – 25 mln ton ziarna, głównie pszenicy.

Eksperci spodziewają się wyjątkowo dużej konkurencji na rynku zbożowym. Pszenica obrodziła w większości krajów. Ukraina wyprodukuje 47 mln ton ziarna, z czego zamierza wyeksportować ok. 20 mln ton. Podobnie jak Rosja kraj ten nie ma powierzchni magazynowych dla zboża i jest skazany na jego eksport. Ale plany te mogą utrudnić globalny kryzys finansowy i niewystarczający tabor kolejowy.

FAO i EBOR przewidują, że produkcja zbóż w krajach Wspólnoty Niepodległych Państw będzie rosła w ciągu najbliższej dekady o 7 proc. W państwach tych pozostaje 23 mln ha nieuprawianych gruntów, z czego 13 mln ha można szybko wykorzystać – przekonują.