Polska stopa bezrobocia była niższe niż w takich krajach jak Francja (7,9 proc.), Niemcy (7,1 proc.) Irlandia (7,9 proc.) czy — patrząc na kraje z naszego regionu — Słowacja (9,1 proc.) i Węgry (8,3 proc.). Bezrobocie w Polsce było niższa niż średnia dla całej UE, która wyniosła 7,2 proc.
Lepiej było m.in. w Czechach (4,5 proc.), Holandii (2,7 proc.) i Austrii (3,8 proc.).
Ekonomiści nie mają jednak wątpliwości, że bezrobocie w Polsce będzie rosło - Spowolnienie w Europie objawiło się wcześniej niż u nas. U nas jeszcze w trzecim kwartale wzrost gospodarczy był silny - mówi Łukasz Tarnawa, ekonomista PKO BP.
Nawet jeżeli bezrobocie wzrośnie, to nie grozi nam taki wzrost jak podczas okresu spowolnienia na początku dekady i mało chlubna pozycja lidera Polski na tle Europy pod względem stopy bezrobocia.
- U nas to dostosowanie wynikające z kryzysu może być łagodniejsze, ponieważ może się dokonać po stronie płac, które rosły szybko w ostatnich kwartałach, a nie po stronie liczby zatrudnionych - mówi ekonomista PKO BP.