Pośpieszne zakupy w USA w marcu. Powstał rekordowy deficyt bilansu handlowego

Wszyscy w Stanach Zjednoczonych, konsumenci i przedsiębiorstwa chcieli w marcu zdążyć przed wejściem w życie nowych stawek celnych. Deficyt bilansu handlowego skoczył więc o 17,3 mld dolarów (14 proc.) do rekordowych 140,5 mld dolarów — podało biuro analiz gospodarczych resortu handlu. Rok wcześniej wynosił 68,6 mld. Ekonomiści pytani przez Reutera spodziewali się deficytu 137 mld.

Publikacja: 07.05.2025 19:08

Pośpieszne zakupy w USA w marcu. Powstał rekordowy deficyt bilansu handlowego

Foto: Yuki Iwamura/Bloomberg

Marcowy deficyt okazał się większy od 130,7 mld zanotowanego w styczniu, kiedy już panowała atmosfera niepewności, że Donald Trump wprowadzi nowe stawki celne, powodując wzrost tego deficytu o 32 mld wobec grudnia 2024 — odnotowała AP.

Skok importu USA

Import zwiększył się o 4,4 proc. do nie osiąganych wcześniej 419 mld dolarów, w tym towarów o 5,4 proc. do rekordowych 346,8 mld na skutek skoku o 22,5 mld importu wyrobów konsumpcyjnych, przede wszystkim farmaceutyków z Irlandii. Import środków trwałego użytku, zwłaszcza komputerów i akcesoriów do nich zwiększył się o 3,7 mld, samochodów, części zamiennych i silników o 2,6 mld.

Zmalał z kolei import wyrobów przemysłowych i materiałów o 10,7 mld, w tym o 10,3 mld gotowych wyrobów, srebra i o 1,8 mld złota nieinwestycyjnego. bo obowiązywały już wyższe stawki na stal i aluminium. Firmy handlu detalicznego nie sprowadzały już tak dużo odzieży, zabawek czy mebli, bo mogły odczuwać skutki ogłoszonych wcześniej ceł albo postanowiły nie spieszyć się ze zwiększaniem zapasów z powodu panującej niepewności. Zmniejszył się też import usługi, np. podróży.

Z oficjalnego raportu wynika, że import towarów był rekordowy z 10 krajów: z Meksyku, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Holandii, Belgii, Francji, Niemiec, Włoch, Indii i Wietnamu, a z Chin był najmniejszy od 5 lat i pewnie będzie maleć po wprowadzeniu przez Trumpa stawki celnej 145 proc. — pisze Reuter.

- Firmy najwyraźniej szamoczą się chcąc znaleźć wyjście z tej sytuacji bez precedensu, ale najgorsze jest chyba dopiero przez nimi, bo pobieranie nowych stawek celnych w imporcie jeszcze nie zaczęło się na dobre od czasu ich ogłoszenia przez Biały Dom w „Dniu Wyzwolenia” Amerykai 2 kwietnia. Nadal nie ma nowych umów handlowych w drugiej kadencji Trumpa — stwierdził Christopher Rupkey, główny ekonomista z FWDBONDS, firmy badającej rynki finansowi.

Nikły wzrost eksportu

Amerykański eksport zwiększył się w marcu o 0,2 proc. również do rekordowych 278,5 mld dolarów. Eksport towarów był większy o 0,7 proc. i wyniósł 183,2 mld, zwłaszcza wyrobów przemysłowych i materiałów (2,2 mld), pojazdów, części i silników (1,2 mld), gazu ziemnego i złota. Mniejszy był eksport środków trwałych o 1,5 mld, głównie samolotów cywilnych (spadek o 1,8 mld). Zmalał też eksport usług o 900 mln do 95,2 mld dol., zwłaszcza podróży o 1,3 mld.

Deficyt w handlu z Chinami zmalał do 24,8 mld z 26,6 mld w lutym, z Kanadą do 4,9 mld z 7,4 mld. — Import z krajów UE był duży, zwłaszcza z Irlandii i pewnie zmaleje w kwietniu. Import z niektórych krajów Azji może rosnąć, bo wyższe stawki celne odroczono do lipca — stwierdziła Veronica Clark, ekonomistka w Citigroup.

Marcowy deficyt okazał się większy od 130,7 mld zanotowanego w styczniu, kiedy już panowała atmosfera niepewności, że Donald Trump wprowadzi nowe stawki celne, powodując wzrost tego deficytu o 32 mld wobec grudnia 2024 — odnotowała AP.

Skok importu USA

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Dane GUS to dobry prognostyk dla polskiej gospodarki
Dane gospodarcze
Polska wydała na odsetki od długu 80 mld zł. Trzeba już bić na alarm?
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w kwietniu w Polsce powyżej prognoz. Domański zadowolony
Dane gospodarcze
Moody’s obniża rating kredytowy USA. Zagrożenie dla gospodarki Trumpa
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa w Polsce najniższa od ponad pięciu lat