Aktualizacja: 21.05.2017 21:29 Publikacja: 21.05.2017 19:32
Foto: 123RF
W sektorze przemysłowym w zeszłym roku powstało 26,5 proc. wartości dodanej w całej gospodarce, czyli o 0,4 pkt proc. więcej niż w 2015 r. i o 1,1 pkt proc. więcej niż w 2014 r. Zmiana nie jest wielka, ale symptomatyczna, bo tak wysokiego poziomu uprzemysłowienia nie notowaliśmy przynajmniej od 2000 r. – wynika z danych Eurostatu.
Taki wzrost nie jest typowym zjawiskiem, bo na całym świecie przemysł traci na znaczeniu na rzecz usług. – To długo okresowy trend deindustrializacji – zauważa Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. – Nie znaczy to, że w danym kraju ubywa fabryk albo że one mniej produkują. Wprost odwrotnie, bo zapotrzebowanie na dobra produkcyjne jest wciąż ogromne. Po prostu wartość dodana wytwarzana w przemyśle rośnie wolniej niż w usługach, m.in. ze względu na wolniejszy wzrost cen. W Polsce od kilku lat mamy odwrotną sytuację, w której przemysł rozwija się szybciej niż cała gospodarka, ale nie sądzę, by potrwało to dłużej – mówi Gomułka.
Nominalny PKB Polski w 2024 r. wyniósł 3 bln 641 mld zł – podał Główny Urząd Statystyczny. To oznacza, że od 201...
Najtrafniejsze prognozy dla polskiej gospodarki w 2024 r. formułowali analitycy z Credit Agricole Bank Polska. P...
Część analityków spodziewa się, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się nawet przed końcem roku na wznow...
– Dostosowanie stóp procentowych nie oznacza początku cyklu obniżek - powiedział prezes NBP Adam Glapiński podcz...
Wszyscy w Stanach Zjednoczonych, konsumenci i przedsiębiorstwa chcieli w marcu zdążyć przed wejściem w życie now...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas