Rosnące ceny coraz mocniej dają się nam we znaki. Drożeje już niemal wszystko. W górę, i to mocno, idą ceny paliw, gazu i energii elektrycznej, co podbija koszty transportu i produkcji. Rośnie presja płacowa. Drożeją towary, usługi, opieka medyczna...
Dwucyfrowy wzrost
Co gorsza, ceny wielu produktów zmieniają się już niemal z tygodnia na tydzień. Doskonale widać to nie tylko na rynku paliw, do czego zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale też żywności. I tak, olej rzepakowy rafinowany zdrożał w hurcie w ciągu roku o 68,2 proc. 10 października 2021 r. za tonę trzeba było zapłacić 5254 zł. Spektakularny skok ceny olej rzepakowy zanotował też w tygodniu miedzy 10 a 17 października. Jego cena w hurcie podskoczyła wtedy ze wspomnianych 5254 zł do 6169 zł za tonę. W ciągu tygodnia poszła więc w górę o ponad 17 proc.
Czytaj więcej
Ceny towarów rosną dosłownie z tygodnia na tydzień – wynika z danych, do których dotarła „Rzeczpospolita". Będzie jeszcze gorzej, bo rekordowo dużo firm planuje podniesienie swoich stawek.
17 października 2021 r. za tonę pszenicy konsumpcyjnej trzeba było zapłacić 1073 zł. Rok wcześniej było to 793 zł. Za żyto płaciło się odpowiednio 846 i 531 zł. Za kukurydzę: 915 i 706 zł. Takie zmiany cen oznaczają, że pszenica zdrożała w ciągu ostatniego roku o przeszło 35 proc., żyto o blisko 60 proc., a kukurydza o niemal 30 proc. Oczywiście przekłada się to na wzrost cen mąki. I tak, mąka pszenna piekarnicza typu 500 w workach kosztowała odpowiednio 1481 i 1070 zł, zaś mąka żytnia piekarnicza typu 580 w workach 1260 i 940 zł. Przekłada się to na wzrost ceny mąki pszennej piekarniczej o przeszło 38 proc., zaś żytniej o 34 proc. w skali roku.