Jak podał w środę GUS, produkcja sprzedana polskiego przemysłu, liczona w cenach stałych, zwiększyła się we wrześniu o 8,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 13,2 proc. w sierpniu. To wynik nieco powyżej przeciętnych szacunków ekonomistów ankietowanych przez „Rzeczpospolitą”, którzy spodziewali się zwyżki produkcji o 8,2 proc. rok do roku.
Wzrost produkcji wyhamował przede wszystkim pod wpływem mniej korzystnego niż w sierpniu układu kalendarza (wrzesień miał w br. tyle samo dni roboczych co w 2020 r., a sierpień aż o dwa więcej) oraz wyższej bazy odniesienia sprzed roku. Produkcja oczyszczona z tego rodzaju zaburzeń wzrosła o 8,7 proc. rok do roku, po 10,7 proc. w sierpniu. W stosunku do poprzedniego miesiąca podskoczyła jednak aż o 0,9 proc., najbardziej od marca. Tymczasem w sierpniu oczyszczona z wpływu czynników sezonowych produkcja zmalała o 0,3 proc.