Inflacja we wrześniu: 4,5 proc.

Wrześniowy spadek cen był spowodowany przez zniżkę cen żywności i paliw. Inflacja na koniec roku spadnie do około 4 proc., niewykluczone że nawet poniżej - uważa wiceminister finansów Katarzyna Zajdel-Kurowska.

Aktualizacja: 14.10.2008 15:33 Publikacja: 14.10.2008 11:37

Czekamy na dane o wrześniowej inflacji

Czekamy na dane o wrześniowej inflacji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

- Presja inflacyjna hamuje. W ciągu dwu tygodni tego miesiąca obserwuje tendencję na rynku żywności i paliw. Z drugiej strony też obserwujemy osłabienie złotego - powiedziała wiceminister.

W piątek dane o produkcji sprzedanej. Wraz z inflacją informacje te mogą być jedna z podstaw decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Jednak, jak twierdzi wiceminister, czynnikiem, który najmocniej wpływać będzie na krótkoterminowe decyzje Rady jest sytuacja na rynkach finansowych i w sektorze bankowym. Rada spotyka się w przyszłym tygodniu, wtedy też poznamy nową projekcję inflacyjną przygotowaną na kolejne 2 lata przez analityków NBP.

Maleje prawdopodobieństwo tego, by RPP podnosiła jeszcze w tym roku stopy procentowe. Wciąż nie jest wiadomo kiedy Rada zacznie je obniżać.

- Nie mogę wykluczyć, że w 2009 r. będą potrzebne obniżki stóp procentowych (...) Natomiast dzisiaj ja tego jeszcze nie widzę - powiedział rano Marian Noga, członek Rady Polityki Pieniężnej w TVN CNBC.

Ekonomiści są raczej zgodni, że do końca roku inflacja będzie niższa. Różnią się w ocenach dotyczących początku przyszłego roku.

- Niższe są ceny żywności i paliw i to powoduje, że inflacja powinna do końca roku systematycznie spadać - uważa Maciej Krzak, ekonomista fundacji CASE i prognozuje średnioroczną inflację 4,3 proc.

Podobne prognozy przedstawiają analitycy Invest-Bank S.A. - Naszym zdaniem inflacja będzie spadała tak, że w drugiej połowie roku osiągniemy cel inflacyjny - mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Inwest-Banku. Przyznaje także, że z wyliczeń analityków wynika, iż średnioroczna inflacja w 2009 roku wyniesie 2,9 proc.

Jednak w analizach instytutu BIEC widać, że na początku przyszłego roku możliwe jest odbicie inflacji w górę. Zagrożeniem mogą stać się rosnące koszty wytwarzania oraz deprecjacja złotego. W opinii analityków BIEC, utrzymanie się tendencji w kierunku osłabienia złotego może spowodować wzrost cen importu, co byłoby pretekstem - również dla krajowych producentów - do podnoszenia cen.

- Presja inflacyjna hamuje. W ciągu dwu tygodni tego miesiąca obserwuje tendencję na rynku żywności i paliw. Z drugiej strony też obserwujemy osłabienie złotego - powiedziała wiceminister.

W piątek dane o produkcji sprzedanej. Wraz z inflacją informacje te mogą być jedna z podstaw decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie wysokości stóp procentowych. Jednak, jak twierdzi wiceminister, czynnikiem, który najmocniej wpływać będzie na krótkoterminowe decyzje Rady jest sytuacja na rynkach finansowych i w sektorze bankowym. Rada spotyka się w przyszłym tygodniu, wtedy też poznamy nową projekcję inflacyjną przygotowaną na kolejne 2 lata przez analityków NBP.

Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w październiku. Rząd uspokaja
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Dane gospodarcze
Zagadkowy komunikat RPP. Rząd chciał rozwiać niepewność, wyszło inaczej