Reklama

Żywność stanieje o kilka procent

Więcej zapłacimy za alkohol, mniej za mleko i drób. Ale wydatki na żywność mogą być niższe niż obecnie

Publikacja: 29.12.2008 05:20

Mijający rok może się zakończyć 6-proc. zwyżką cen żywności – wynika z szacunków „Rz”. Jednak po pię

Mijający rok może się zakończyć 6-proc. zwyżką cen żywności – wynika z szacunków „Rz”. Jednak po pięciu latach wzrostu ceny żywności w 2009 roku mogą już zacząć spadać. Nawet branża spożywcza może odczuć skutki spowolnienia gospodarczego

Foto: Rzeczpospolita

– Jeżeli zbiory w Polsce i na świecie będą zbliżone do tegorocznych, to możemy się spodziewać, że w grudniu 2009 roku ceny żywności będą od 2 do 3 proc. niższe niż na koniec 2008 r. – szacuje Mateusz Mokrogulski, ekonomista Banku BGŻ. Branża spożywcza odczuje skutki spowolnienia gospodarczego. Jego wpływ nie będzie jednak tak widoczny jak w przypadku dóbr luksusowych, takich jak samochody czy sprzęt elektroniczny. – Konsumenci nie przestaną kupować żywności. Mogą jedynie zacząć kupować więcej tanich produktów – uważa Mateusz Mokrogulski.

[srodtytul]Spadek w drugiej połowie roku[/srodtytul]

Już w tym roku ceny nie rosły tak szybko jak w poprzednim. Według GUS w listopadzie 2008 r. w porównaniu z listopadem 2007 r. żywność i napoje bezalkoholowe były o 2,9 proc. droższe. W tym samym okresie ubiegłego roku GUS zanotował wzrost cen na poziomie 7,6 proc.

Według Banku BGŻ w 2009 r. spadek cen produktów spożywczych może być widoczny szczególnie w drugim półroczu. W pierwszej połowie roku ich ceny mogą pójść nieco w górę. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej szacuje, że w czerwcu będą o 2 – 3 proc. wyższe niż w grudniu 2008 r.

W przyszłym roku możliwy jest dalszy spadek cen mleka, co przełoży się na obniżki na rynku przetworów mlecznych. Według Banku BGŻ średnio w ciągu całego 2009 r. ich ceny mogą spaść o 3 proc. W pierwszej połowie roku może także stanieć drób. Ekonomiści BGŻ uważają, że spadek może sięgnąć nawet 7 proc. Nie jest wykluczone, że mięso drobiowe stanie się bardziej atrakcyjne dla konsumentów niż wieprzowina, która do czerwca 2009 r. może zdrożeć o 5 proc. – Rosnący popyt sprawi, że w drugiej połowie roku zniżki cen drobiu wyhamują i w ciągu całego roku wyniosą 3 proc. – mówi Mateusz Mokrogulski.

Reklama
Reklama

[wyimek]2 - 3 proc. może wynieść spadek cen żywności w 2009 r. według prognoz Banku Gospodarki Żywnościowej[/wyimek]

W BGŻ uważają, że w dół powinny pójść ceny olejów. Innego zdania są analitycy z IERiGŻ. Według nich możliwy jest wzrost cen tłuszczów roślinnych. Może on być jednak nieco wolniejszy niż w tym roku.

[srodtytul]Ile za owoce i warzywa[/srodtytul]

Nie licząc tradycyjnego wzrostu cen jabłek w pierwszym kwartale, w ciągu pierwszego półrocza ceny krajowych owoców mogą spaść nawet o jedną piątą. – Biorąc pod uwagę niską cenę koncentratu jabłkowego, jest mało prawdopodobne, że w przyszłym roku zdrożeje sok jabłkowy – przypuszcza Barbara Groele, sekretarz Stowarzyszenia Krajowa Unia Producentów Soków.

Od stycznia do czerwca 2009 r. o średnio 2 – 3 proc. mogą się obniżyć ceny warzyw. Analitycy z IERiGŻ uważają, że stanieć mogą także kasze, mąka i płatki zbożowe. Jest za to mało prawdopodobne, że mniej niż teraz zapłacimy za chleb. – W ciągu pierwszego półrocza 2009 r. jego ceny powinny się utrzymać na obecnym poziomie. Do końca roku mogą jednak wzrosnąć o mniej więcej jedną dziesiątą – uważa Grzegorz Nowakowski, dyrektor Instytutu Polskie Pieczywo.

Z pewnością z powodu podwyżki akcyzy w górę pójdą ceny alkoholu. Kompania Piwowarska, największy producent piwa, szacuje, że w 2009 r. średnio trunek ten może zdrożeć o 6 – 7 proc. Natomiast według Polskiego Przemysłu Spirytusowego o 1,2 – 1,5 zł więcej zapłacimy za butelkę wódki.

Reklama
Reklama

Nie jest także wykluczone, że zdrożeją słodycze. – W ciągu roku ceny mogą się podnieść średnio o 5 – 10 proc. – szacuje Marek Przeździak, sekretarz generalny Polbisco – Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych. Wiele zależało będzie m.in. od cen surowców. Z powodu słabszych zbiorów z pewnością zdrożeje kakao.

[ramka][srodtytul]Koszty energii i opłaty komunalne[/srodtytul]

W przyszłym roku przynajmniej o kilka procent wzrosną wszystkie opłaty związane z utrzymaniem mieszkania.

Firmy dostarczające ciepło już złożyły w Urzędzie Regulacji Energetyki wnioski o zatwierdzenie nowych taryf. Są one o 6 – 8 proc. wyższe od dotychczasowych. Od stycznia o 30 proc. drożeją opłaty dla firm wywożących śmieci za korzystanie ze środowiska. Przedsiębiorstwa planują przerzucić te koszty na mieszkańców. – Podwyżki będą mniejsze tylko w regionach, w których firmy zainwestowały w recykling – ocenia Tomasz Uciński, prezes Krajowej Izby Gospodarki Odpadami. Sukcesywnie drożeje woda i przyszły rok nie będzie wyjątkiem. Firmy wodociągowe potrzebują coraz więcej pieniędzy na finansowanie kosztownych oczyszczalni ścieków. W 2010 r. rozliczy nas z tego Komisja Europejska, dlatego miasta się spieszą z inwestycjami i podnoszą ceny za wodę dla mieszkańców. Według oceny Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie w tym roku średnia cena za 1 m sześc. wody i ścieków wynosi 6,65 zł, zaś w przyszłym będzie to 7,21 zł. Polacy wydawać będą na rachunki za wodę 4 proc. swoich dochodów, co jest uważane za bardzo wysoki poziom opłat. Zanim wodociągi wprowadzą nowe taryfy, muszą je najpierw zatwierdzić radni. Już teraz opłaty związane z mediami i utrzymaniem mieszkania stanowią 25 proc. wydatków gospodarstw.

[i]Magdalena Kozmana[/i][/ramka]

[i]Więcej o zmianach cen żywności: [link=http://www.ierigz.waw.pl]www.ierigz.waw.pl[/link][/i]

– Jeżeli zbiory w Polsce i na świecie będą zbliżone do tegorocznych, to możemy się spodziewać, że w grudniu 2009 roku ceny żywności będą od 2 do 3 proc. niższe niż na koniec 2008 r. – szacuje Mateusz Mokrogulski, ekonomista Banku BGŻ. Branża spożywcza odczuje skutki spowolnienia gospodarczego. Jego wpływ nie będzie jednak tak widoczny jak w przypadku dóbr luksusowych, takich jak samochody czy sprzęt elektroniczny. – Konsumenci nie przestaną kupować żywności. Mogą jedynie zacząć kupować więcej tanich produktów – uważa Mateusz Mokrogulski.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Dane gospodarcze
G20 to elitarny klub. Czy daje realne korzyści?
Dane gospodarcze
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Reklama
Reklama