Reklama

Przedsiębiorstwa zwalniają

Drugi miesiąc z rzędu spada zatrudnienie w przemyśle. Płace w grudniu były wyższe niż przed rokiem, ale rosną już wolniej niż na początku 2008 r.

Publikacja: 20.01.2009 06:36

Przedsiębiorstwa zwalniają

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

W grudniu przeciętna płaca w firmach zatrudniających ponad dziewięciu pracowników wynosiła 3420 zł brutto – poinformował GUS.

To o ponad 98 zł więcej niż przed miesiącem i o 450 zł więcej niż w styczniu 2008r. Ale wzrost wynagrodzeń hamuje, bo w pierwszych trzech kwartałach podwyżki sięgały ponad 10 proc. w relacji rocznej. Coraz wolniej rośnie też zatrudnienie.

Co prawda, było ono o 2,3 proc. wyższe niż rok temu, ale firmy zatrudniają o 46 tys. mniej pracowników niż w październiku. Dodatkowo w grudniu, w porównaniu z listopadem, pracę straciło 34 tys. osób, czyli najwięcej od stycznia 2003 r.

– Jeśli uwzględni się podwyżki płac i wahania sezonowe, to w grudniu wynagrodzenia realnie spadły, a nie wzrosły – zauważa prof. Maria Drozdowicz-Bieć z SGH.

Według niej nie wiadomo, jakie znaczenie dla wzrostu wynagrodzeń miało to, że część firm wykorzystała zmianę stawek podatkowych od tego roku i grudniowe wynagrodzenia wypłaci w styczniu – mówi Drozdowicz-Bieć. – Jeśli ten zabieg był powszechny, to płace za styczeń będą odpowiednio wyższe. Jeżeli jednak firmy w większości wynagrodzenia zapłaciły w grudniu i dołożyły do nich 13. pensję, to rzeczywiście płace realnie w grudniu spadły.

Reklama
Reklama

Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, uważa, że główne bonusy do wynagrodzeń przedsiębiorstwa wypłacają w lutym, kiedy dokładnie znają swoje wyniki z poprzedniego roku, a nie w grudniu.

Jego zdaniem przesuwanie terminu wypłat nie powinno mieć więc wpływu na grudniowe dane. – Nie ma niespodzianki – dodaje. Przypomina, że zatrudnienie i płace rosły bardzo szybko w ciągu trzech kwartałów. Dopiero teraz, na skutek informacji o spadającej dynamice produkcji oraz sprzedaży, firmy zaczynają zmieniać swoje plany dotyczące zatrudnienia. Efekty tych zmian znane będą na rynku za kilka miesięcy.

– Gospodarka była tak rozpędzona, że firmy jeszcze nie odczuwają spowolnienia, stąd wciąż wzrost płac. Ale na pewno rynek pracownika zamienia się konsekwentnie w rynek pracodawcy – zaznacza Bohdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Ekonomiści się spodziewają, że w kolejnych miesiącach dynamika wzrostu płac będzie nadal spadała.

Najnowsze dane GUS (w połączeniu z dzisiejszymi o produkcji przemysłowej) będą argumentem za dalszymi obniżkami stóp procentowych w Polsce. – Oczekujemy, że Rada Polityki Pieniężnej obniży główną stopę NBP o 50 pkt bazowych na styczniowym posiedzeniu i o dalsze 100 punktów do czerwca 2009 r. – podkreśla Adam Czerniak, ekonomista Invest Banku.

W grudniu przeciętna płaca w firmach zatrudniających ponad dziewięciu pracowników wynosiła 3420 zł brutto – poinformował GUS.

To o ponad 98 zł więcej niż przed miesiącem i o 450 zł więcej niż w styczniu 2008r. Ale wzrost wynagrodzeń hamuje, bo w pierwszych trzech kwartałach podwyżki sięgały ponad 10 proc. w relacji rocznej. Coraz wolniej rośnie też zatrudnienie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Dane gospodarcze
G20 to elitarny klub. Czy daje realne korzyści?
Dane gospodarcze
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Reklama
Reklama